W pewnym momencie policjant zauważył mężczyznę jadącego rowerem, którego rysopis odpowiadał sprawcy tej kradzieży. Gdy kierujący jednośladem zauważył policyjny radiowóz porzucił go i dalej zaczął uciekać pieszo. Jednak już po chwili był w rękach dzielnicowego.
Szybko okazało się, że 21-latek oprócz tej kradzieży próbował ukraść jeszcze trzy inne rowery. Wszystkie znajdowały się na klatkach schodowych i nie były zabezpieczone. Z policyjnych ustaleń wynika, że „amator cudzej własności” chodził od klatki do klatki. Najpierw z jednej zabrał jednoślad, obejrzał go i stwierdził, że jest zbyt niskiej wartości, więc „towar” porzucił na pobliskim trawniku. Chwilę później wszedł do kolejnej, skąd zabrał stojący tam rower.
Okazało się jednak, że jest on niesprawny i nie można nim odjechać, więc i tym razem złodziei go porzucił. Po czym wszedł do kolejnej klatki, i tam bez problemu znalazł pozostawiony bez żadnego nadzoru rower, z którego również zrezygnował. Po tym 21-latek zadzwonił domofonem do jednego z mieszkańców na osiedlu TBS podając się za kuriera i w taki sposób wszedł do środka. Tym razem pozostawiony na klatce schodowej jednoślad odpowiadał już oczekiwaniom 21-latka. Wyprowadził go więc z klatki, wsiadł i odjechał.
Kradzież tą widział właściciel, który natychmiast o całym zdarzeniu powiadomił Policję. Mężczyzna policjantom tłumaczył, że trzy pierwsze jednoślady nie podobały mu się i dopiero ten czwarty okazał się tym „właściwym”, czyli przedstawiającym znaczną wartość. 21-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz mundurowi ustalają, czy „przedsiębiorczy” młody człowiek nie ma jeszcze na swoim koncie innych tego typu czynów. Jego postępowaniem zajmie się sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?