Trzy lata temu w Bielsku Podlaskim rozkopano wiele ulic, aby wymienić sieć wodno-kanalizacyjną. Jednymi z pierwszych, z których zerwano asfalt były
- ulica Dubicze
- ulica Asnyka
- ulica Jagiellońska
Niekończąca się opowieść
Jako ważne trasy komunikacyjne ulice te miały być traktowane priorytetowo. Po piętrzących się problemach, niecały rok temu, po ponad dwóch latach, ulica Jagiellońska zyskała nową nawierzchnię, niedługo później prace zostały zakończone na ulicy Asnyka.
Ulica Dubicze wciąż wygląda jak droga z afrykańskiej wioski, ale wykonawca lada dzień ma przystąpić do prac. Równoległa do niej ulica Cegielniana już została wyrównana i utwardzona, a także zyskała nowe krawężniki.
Będzie szczęśliwe zakończenie?
Prace rozpoczęły by się już parę tygodni temu, ale wykonawca czekał na decyzję miasta w sprawie wodociągu. Projekt inwestycji jego wymiany nie zakładał, ale oględziny wykazały, że rury bezwzględnie trzeba wymienić. Niestety miasto nie dysonuje potrzebną kwotą - prawie milion złotych. W tej sytuacji inwestycja obejmie jedynie wymianę kanalizacji deszczowej i sanitarnej oraz odtworzenie zniszczonej podczas prac nawierzchni jezdni i chodników, a także trawników.
Wodociąg na ulicy Dubicze jest najbardziej awaryjny w całym mieście, ale nie zostanie wymieniony. Mieszkańcy bardzo na to liczyli i przez 3 lata męczyli się z fatalną nawierzchnią, a koniec końców pozostał ogromny niedosyt i poczucie krzywdy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
