MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biogazownia przy Poligonowej wzbudza wiele wątpliwości

Redakcja
Tak wygląda biogazownia w Liszko-wie w woj. kujawsko-pomorskim
Tak wygląda biogazownia w Liszko-wie w woj. kujawsko-pomorskim
Randy Mott, Amerykanin i prezes firmy Cerees, zainteresowanej budową biogazowni w Łomży, spotkał się w środę z łomżyńskimi radnymi. Powód? Chciał przekonać, że planowana przez niego biogazownia przyniesie miastu same korzyści, a sama inwestycja będzie bezpieczna.

Koszt budowy takiej elektrowni to wydatek rzędu od 14 do 20 mln zł, a "paliwa" biogazowni dostarczaliby zarówno okoliczni rolnicy, jak i zakłady przemysłowe m.in. Pepees lub Browar Łomża. Biodegradowalne odpady podczas specjalnej procedury byłyby zamieniane na energię elektryczną (o mocy od 1 do 1,5 megawata) oraz ciepło potrzebne okolicznym zakładom.

To właśnie jego przesył powoduje, że biogazownia nie może stanąć za miastem a blisko już istniejących zakładów przemysłowych. Straty przy jego przesyle na dużą odległość byłyby zbyt duże i cały interes straciłby na opłacalności.

Tym samym obiekt miałby stanąć w pobliżu osiedla Kraska, którego mieszkańców o zdanie jak na razie nikt nie pytał. Jednocześnie inwestorzy (bo o działkę prócz Cerees ubiega się firma z Belgii)chcieliby utworzenia spółki z miastem, co wzbudza wątpliwości radnych. Bo zamiast wdawać się w ryzykowne przedsięwzięcie, miasto mogłoby tylko wydzierżawić grunt i czerpać pewne zyski z opłat adiacenckich. MDZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna