Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biurokracja zabrała im Wielkanoc

(mk)
sxc.hu
Polskie dzieci z litewskich sierocińców nie przyjadą na tegoroczną Wielkanoc do rodzin z naszego województwa.

Powodem jest zmiana przepisów litewskich, które znacznie utrudniają takie wizyty w Polsce.

- Do tej pory było tak, że każda z rodzin za pierwszym razem podpisywała notarialne zobowiązanie do opieki, o niekaralności, wszystkie rodziny były też w stałym kontakcie z ośrodkiem Adopcyjno-Opiekuńczym, który też sprawował nadzór - wyjaśnia Jolanta Sarosiek, sekretarz stowarzyszenia "Otwarty Dom", które co roku organizowało wyjazdy dzieci z Litwy do Polski.

Teraz wymagane są m.in. zaświadczenia o niekaralności, dokumenty na materialny status oraz stan zdrowia. To wszystko przetłumaczone na język litewski. Dodatkowo trzeba też wyrazić zgodę na wizytę kuratora z Litwy (na koszt Polaków, choć tu opinie są rozbieżne).

Każdy z opiekunów ma się też zobowiązać, że nie będzie się starał o adopcję któregoś z tych dzieci, co w przeszłości miało miejsce.

- O tych zmianach dowiedzieliśmy się w lutym, było za mało czasu, by sprostać tym wymaganiom - przyznaje Jolanta Sarosiek. - Najbardziej szkoda dzieci, które mogą pomyśleć, że o nich zapomnieliśmy. Dlatego wybieramy się tam jeszcze przed świętami z paczkami.

Z gościnności białostoczan co najmniej trzy razy w roku korzystało do tej pory ok. 30-35 dzieci z litewskich sierocińców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna