Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie 2012: Święta drogie jak nigdy

Łukasz Wiśniewski [email protected]
Rekordowo wysokie ceny żywności na Boże Narodzenie.

Przygotowanie potraw na świąteczny stół będzie w tym roku zdecydowanie bardziej kosztowne niż w ubiegłym. Ceny niemal wszystkich produktów są już wyższe niż w listopadzie 2011 r., a wedle analityków to nie koniec podwyżek. Kolejne nastąpią na początku grudnia.

Przepisy unijne uderzą nas po kieszeni

Najbardziej zdrożały jaja. - Tutaj odnotowaliśmy wzrost cen o 24 procent w porównaniu do października roku ubiegłego - mówi prof. Krystyna Świetlik, analityk z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - Państwowego Instytutu Badawczego.

Wzrost cen wynika z konieczności wymiany klatek dla kur. - Przepisy unijne kazały hodowcom wymianę na większe, a to z kolei odbiło się na cenach jaj, szczególnie tych wyższej klasy - dodaje prof. Świetlik.
Wzrosły też ceny mięsa (wołowiny, wieprzowiny i drobiu) - o około 8 proc. Zależą one od m.in. kursów walut i wielkości importu. Średnio o 10 proc. więcej niż w ub.r. zapłacimy za ryby morskie. Ta podwyżka związana jest z ograniczeniem dostępu rybaków do łowisk.

- Jest to efekt międzynarodowych limitów połowów. Poza tym rosną też koszty ponoszone przez armatorów, bo ceny paliwa poszły w górę - tłumaczy ekspertka. Na ceny mają wpływ również kursy walut. Część ryb pochodzi bowiem z importu, a słaby złoty oznacza, że zapłacimy za nie więcej.
Poza jajami znacząco mogą także podrożeć owoce.

- W tym roku w Europie panowała susza i zbiory były niskie. Ceny na ryku międzynarodowym już są wysokie - wyjaśnia analityczka, która prognozuje, że cytrusy i banany mogą zdrożeć nawet o kilkanaście procent w stosunku do ubiegłorocznych świąt.

Nabiał i cukier nie podrożeją. A co z karpiem? Jest jednak i dobra wiadomość. W tym roku domowe budżety nie powinny znacząco odczuć podwyżek cen mleka, cukru i pieczywa.
- Zarówno ceny nabiału, jak i cukru cały czas są stabilne. Nie przewiduje się tutaj drastycznych skoków - mówi Świetlik.

Nie wiadomo jeszcze, ile zapłacimy w tym roku za karpia. - Co roku mówi się w tym przypadku o drastycznych podwyżkach. Jednak, kiedy już przychodzą święta, to wzrost cen jest nieznaczny - mówi ekspertka.

Zofia Pawlak, hodowca ryb z Topilca uspokaja, że karpi nie zabraknie. - Ze swoich 50 hektarów wód co roku odławiamy od 15 do 18 ton ryb. W tym roku będzie podobnie - mówi. - Natomiast ceny zawsze ustalają hodowcy, którzy mają akweny powyżej 100 hektarów - dodaje.

W ub.r. za kilogram karpia trzeba było zapłacić w Białymstoku około 14 zł.

Koszt koszyka poznamy w grudniu

Z danych GUS-u wynika, że w naszym regionie w porównaniu z rokiem ubiegłym jajka podrożały o około 10 gr za sztukę. Zdrożało również mięso - średnio o 5 proc. Trzeba jednak pamiętać, że w grudniu ceny jeszcze wzrosną.

Według prof. Krystyny Świetlik trudno jest więc teraz oszacować, ile wydamy na przygotowanie świąt. Wszystko będzie zależało od tego, jaki udział w bożonarodzeniowym koszyku będą miały poszczególne produkty.

prof. Krystyna Świetlik, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Właściwie wszystkie produkty żywnościowe w tym roku podrożały. Wzrost niektórych cen jest wynikiem nowych przepisów Unii Europejskiej. Duży wpływ miał też spadek polskiej produkcji przy wzroście podstawowych kosztów - cen energii elektrycznej, paliwa czy pasz dla zwierząt. W grudniu nastąpi kolejny, świąteczny wzrost obecnych cen. Szacuję, że będzie to skok o około 3-4 proc. Warto zatem już teraz pomyśleć o świątecznych zakupach. Niektóre produkty z pewnością uda nam się kupić taniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna