Brakuje co najmniej 80 mln zł na budowę lotniska i to w tym najbardziej oszczędnym wariancie - alarmował wczoraj Dariusz Piontkowski, kandydat PiS na prezydenta Białegostoku i radnego województwa.
Jednak zdaniem PiS, problemów z tą inwestycją jest dużo więcej.
- Najgorsze jest to, że obecny zarząd województwa w ogóle się tym nie przejmuje - mówił Piontkowski. - A w sytuacji, kiedy Białystok pozbawia się Rail i Via Baltica, takie alternatywne połączenie drogą powietrzną jest bardzo miastu potrzebne.
Zapowiedział też, że jako prezydent Białegostoku w dużo większym stopniu próbowałby angażować się w tą inwestycję.
Na razie ciągle pod znakiem zapytania pozostaje sprawa decyzji środowiskowej dla obecnej lokalizacji lotniska. Nie renegocjonowano też umowy z Unią.
- Dalej obowiązuje zapis, że główne lotnisko ma powstać na Krywlanach, ewentualnie w Topolanach - podkreśla Cezary Ołdakowski, kandydat PiS na radnego. - Trzeba to zmienić już, bo takie rozmowy mogą potrwać nawet rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?