Brama "łomżyńskich Powązek" doczeka się w końcu remontu

Trwają przygotowania do renowacji jednej z bram prowadzących na teren starego cmentarza w Łomży. Tak zwana brama ewangelicka pochodzi z 1879 roku. Obecnie jest w fatalnym stanie i wymaga natychmiastowego remontu. Mur już się przechyla, a cała brama jest skoszona w lewą stronę.

Ogrodzenie może się zawalić
Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac zostały przeprowadzone szczegółowe badania bramy.
- Niestety jest ona przechylona, co grozi zawaleniem - wyjaśnia Sławomir Zgrzywa z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łomży.

Dwa dni temu zebrała się specjalna komisja złożona m.in. z konserwatorów i projektanta, by zaplanować renowację zabytku. Jak wyjaśnia Łukasz Czech z łomżyńskiego magistratu, projekt kosztujący 30 tys. zł powinien być gotowy w połowie sierpnia.

Po zabezpieczeniu bramy zostaną wzmocnione jej fundamenty. To najważniejsza część prac, ponieważ grunt, na którym jest postawiona został mocno wzruszony. Wpływ na to miały ulewne deszcze oraz remont kanalizacji. Wejście będzie także otynkowane i odmalowane. Zostaną też wymienione metalowe skrzydła.
Dodatkowo remontu wymaga część ogrodzenia, która przylega do zniszczonej bramy. W części muru kamienie są odsłonięte. Jest on także wychylony w stronę ulicy, więc trzeba będzie go wyprostować. Ogrodzenie częściowo będzie odmalowane, a częściowo odsłonięte. Przechodnie będą mogli podziwiać odnalezione pod warstwą tynku zabytkowe kamienie młyńskie.

To nie koniec prac
Cmentarz ten jest jednym z najstarszych w kraju i renowacji wymagają też inne jego elementy.
- Do listopada mamy nadzieję odnowić nagrobki z przełomu XIX i XX wieku - informuje Józef Babiel z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.

Członkowie Towarzystwa planują także odnowienie pomnika powstańców z 1831 roku.
Łączny koszt planowanych remontów to około 30 tys. złotych. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej od wielu lat 1. listopada organizuje kwesty na rzecz odnowienia cmentarza.