Brzydki, obskurny i śmierdzący dworzec zmieni się w perełkę

Nowa elewacja, okna, toalety, podjazdy dla niepełnosprawnych, więcej parkingów i monitoring. Tak już pod koniec przyszłego roku będzie wyglądał ełcki dworzec kolejowy. Decyzja o jego remoncie już zapadła. A rozpoczęcie prac to kwestia kilku miesięcy.

Brzydki i śmierdzący
Ełcki dworzec został wybudowany blisko 150 lat temu. Przez ten czas przeszedł wiele zmian. Swój obecny kształt budynek zyskał po odbudowie po II wojnie światowej.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Jednak przez ostatnie lata ełcki dworzec prawie wcale się nie zmienił. Prowadzono w nim jedynie drobne remonty. Mimo że jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków.

- Jest brzydki, obskurny i śmierdzący - tak jego wygląd ocenia większość mieszkańców i turystów.
Z zewnątrz budynek wygląda nieciekawie. Ale w środku jest jeszcze gorzej. Ponura sala, w której stoi kilka plastikowych krzeseł, stara tablica z rozkładem jazdy i kasy biletowe.

Tłumów w poczekalni nie widać. Większość podróżnych w oczekiwaniu na pociąg i autobus woli po prostu pospacerować po okolicy.

15 miesięcy utrudnień
O remoncie budynku mówi się od lat. Ale zawsze kończyło się tylko na planach i obietnicach. Teraz rozpoczęcie prac jest już tylko kwestią czasu.

Wykonanie dokumentacji projektowej przebudowy ełckiego dworca i terenu przed nim spółka PKP już przed rokiem zleciła pracowni Wandachowicz - Kashyna Architekci Swarzędz.

- Do końca maja chcielibyśmy ogłosić przetarg na remont dworca. Już latem mogłyby rozpocząć się prace, które potrwają do końca 2013 roku - mówi Paulina Jankowska z zespołu prasowego PKP S.A.
Zgodnie z planem wyremontowany zostanie drewniany dach, wymienione okna i drzwi, a także wszystkie instalacje. Dworzec będzie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i monitorowany. Znajdzie się też w nim nowa toaleta i przechowalnia bagażu.

Dzięki specjalnemu oświetleniu obiekt nawet w nocy będzie wyglądał bardzo atrakcyjnie.
Według wcześniejszych szacunków prace mogą pochłonąć ok. 3 mln zł. Pieniądze mają pochodzić z budżetu państwa i spółki PKP.

Podczas remontu, który potrwa 15 miesięcy, podróżni będą musieli liczyć się z utrudnieniami. Będą musieli korzystać wówczas z tymczasowego dworca. Ale ruch pociągów będzie odbywał się bez przeszkód.

Nowa wizytówka Ełku
W najbliższych latach teren przy zbiegu ulic Armii Krajowej i Dąbrowskiego może stać się nową wizytówką miasta, zachęcającą podróżujących koleją do odwiedzin. A tych już wkrótce może być znacznie więcej. Przez Ełk ma bowiem przebiegać międzynarodowa linia kolejowa Rail Baltica.
Tuż obok remontowanego dworca, na terenach tzw. Bramy Mazur, ma powstać nowa galeria handlowa.