Natomiast 30 listopada suwalscy urzędnicy mają ogłosić listę tych inicjatyw, które będą realizowane w nadchodzącym roku. Później przygotują projekty techniczne i w drodze przetargów wyłonią wykonawców. Prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku.
Pomysłów było wiele
W Suwałkach to już trzecia edycja budżetu obywatelskiego. Rok temu na ten cel urząd zarezerwował milion złotych. Mieszkańcy zgłosili wówczas ponad 30 pomysłów, z czego zrealizowanych zostało tylko trzy. Na dodatek, dwa z nich dotyczyły inwestycji w rejonie miejskich szkół. Pojawiły się wówczas zarzuty, że nie jest to uczciwe.
- Mieszkańcy nie mają szans, by zebrać więcej podpisów niż uczniowie - narzekał wówczas Jerzy Ząbkiewicz, znany w mieście społecznik, którego projekt przepadł w głosowaniu. -To wypacza ideę budżetu obywatelskiego. Radni miejscy przyznali mu rację. Dokonali poprawek w stosownej uchwale i zastrzegli, że placówki oświatowe nie mogą brać udziału w tego typu inicjatywach.
W tym roku na realizację pomysłów suwalczan miasto zagwarantowało 2 mln złotych. Ale pieniądze zostały podzielone na duże i małe projekty. Mieszkańcy ponownie zgłosili ponad 30 wniosków, przy czym większość dotyczyła infrastruktury drogowej. Ludzie prosili o utwardzenie placów, budowę chodników czy parkingów. Ale powstały też ścieżka rowerowa czy Street Workout i Parkour Parku przy zalewie Arkadia, który cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród młodzieży.
Można poprzeć tylko dwa wnioski
W przyszłym roku suwalczanie znowu będą mieli do
rozdysponowania dwa miliony złotych. Nabór wniosków prowadzony był do końca sierpnia, ale przed głosowaniem radni musieli dokonać poprawek w uchwale, którą zakwestionował wojewoda. Formalności zostały już zakończone i procedura będzie realizowana. Od 4 listopada można więc oceniać zgłoszone wnioski i je wspierać. Głosować ma prawo każdy mieszkaniec miasta, który jest zameldowany na stałe i ukończył szesnaście lat. Może on wskazać maksymalnie dwa projekty. Jeden tzw. duży, którego realizacja będzie kosztowała od stu do 700 tysięcy złotych, a drugi - mały (poniżej 100 tys.). Te pomysły, które otrzymają największe poparcie społeczne, mają być wykonane.
Ile inicjatyw zostanie w sumie zrealizowanych, trudno w tej chwili określić. Najpierw trzeba bowiem przygotować dokumentację techniczną, by określić koszty przedsięwzięcia.
- Wydatki nie mogą znacząco przekroczyć zaplanowanej kwoty - tłumaczył Kamil Sznel z urzędu miasta.
Znacząco, bo jeśli różnica będzie niewielka, to urzędnicy dołożą pieniędzy, by wniosek zrealizować.
Wszystkie projekty muszą być wykonane do końca przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?