Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bunt w parafii Święta Woda

Szczepan Wróblewski
- Przez te kłótnie o parafie sąsiedzi mieszkający od lat przestają się przyjaźnić  - mówi pan Witold Jacewicz ze Studzianek.
- Przez te kłótnie o parafie sąsiedzi mieszkający od lat przestają się przyjaźnić - mówi pan Witold Jacewicz ze Studzianek. A. Zgiet
Studzianki. Tyle mówimy o pokoju, miłości do bliźniego. A ja nawet na księdza patrzeć nie dam rady - mówi ze łzami w oczach Witold Jacewicz.

On i inni parafianie ze Studzianek i Dąbrówki nie mogą dogadać się ze swoim nowym proboszczem ze Świętej Wody. Uważają, że za sprawą księdza zostali przeniesieni z Wasilkowa do jego parafii. Zgodę na to wyraził arcybiskup Edward Ozorowski. Mieszkańców ta decyzja zbulwersowała.

Takie podziękowanie

Wielu z nich od urodzenia należało do parafii Przemienienia Pańskiego w Wasilkowie i tam chodziło do kościoła. Takie nagłe przeniesienie to, dla niektórych z nich, wielki szok. - W moich latach, przy moim zdrowiu, wyrywać człowieka z własnej parafii - mówi Witold Jacewicz, który od ponad pięćdziesięciu lat mieszka w Studziankach. - Budowaliśmy, załatwialiśmy, całe serce oddaliśmy kościołowi w Wasilkowie. A teraz nowy ksiądz przychodzi na gotowe. Takie otrzymujemy podziękowanie za 50 lat pracy - dodaje.

Konflikt trwa już trzy miesiące. W tym czasie mieszkańcy próbowali zapobiec włączeniu ich do Świętej Wody.

- W połowie sierpnia zorganizowano w tej sprawie zebranie, które nic nie przyniosło - mówi jedna z mieszkanek Studzianek. - Później sporządziliśmy listę osób chętnych do uczęszczania do każdej parafii. 87 rodzin chciało pozostać w starej, 6 iść do nowej. Dostarczyliśmy ją do kurii. Jednak nie przekonaliśmy biskupa do swoich racji - mówi z żalem.

Kto wydał decyzję,może ją cofnąć

Ludzie radzą sobie, jak mogą. W proteście przeciwko proboszczowi ze Świętej Wody organizują msze w Szkole Podstawowej w Studziankach. Odprawia je ksiądz z parafii Przemienienia Pańskiego w Wasilkowie. - Dyrektor udostępnia nam korytarz na niedzielę - opowiada jedna z parafianek.

Ks. Andrzej Dębski, rzecznik kurii białostockiej, zapytany o możliwość zmiany postanowienia biskupa, odpowiada: - Każdy, kto wydał taką decyzję, jest również władny do jej cofnięcia - mówi. - Pytanie, czy są podstawy do cofnięcia tej decyzji.
Ksiądz Alfred Butwiłowski, proboszcz Świętej Wody, odmówił komentarza w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna