Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Aż 125 razy strażacy byli wzywani do usuwania skutków wczorajszej burzy. Efekt wyładowań w regionie to zerwane dachy i połamane drzewa.
W Białymstoku i okolicach strażacy przeprowadzili wczoraj wieczorem 36 interwencji. W większości dotyczyły one usuwania z dróg połamanych drzew i gałęzi. W dwóch zaś przypadkach wyjeżdżali zabezpieczyć zerwane dachy. Było to w miejscowościach Lewickie Stacja i Szerenosy (powiat białostocki).
Jeśli chodzi o całe województwo podlaskie to bilans minionej nocy wynosi 125 zdarzeń. Także w regionie strażacy zajmowali się głównie usuwaniem połamanych drzew.
Najwięcej uszkodzonych dachów było natomiast na terenie powiatu augustowskiego. Strażacy interweniowali w 26 takich przypadkach.
Od rana straż pożarna otrzymuje od mieszkańców kolejne telefony z prośbą o pomoc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?