W czwartek stadion miejski wizytował delegat UEFA, Belg Fernand Meese.
- Stresowaliśmy się przed tym spotkaniem, a przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze. Pan Meese okazał się sympatycznym i konkretnym człowiekiem. Wskazał nam braki obiektu i choć przed nami dużo pracy, jesteśmy pełni optymizmu przed ostateczną decyzją UEFA - mówi dyrektor zarządzający Jagiellonii, Agnieszka Syczewska.
Delegata przywitał prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski oraz przedstawiciele MOSiR-u i Jagiellonii. Meese szczegółowo obejrzał stadion, zrobił mnóstwo zdjęć. Za około dwa tygodnie UEFA na podstawie jego raportu zdecyduje czy mecze trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej, a w razie awansu Jagi także czwartej, odbędą się w Białymstoku. W tym okresie klub ma się dostosować do zaleceń delegata.
- Chodzi o udogodnienia, o których mówi się od dawna, czyli m. in. o sektor dla kibiców gości, pomieszczania dla mediów, miejsca parkingowe oraz sporo mniejszych zmian. Prace ruszą natychmiast.
Już podczas wizyty padły stosowne deklaracje ze strony prezydenta Truskolaskiego - mówi Syczewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?