Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był pijany, nie miał dokumentów, wjechał do rowu, a policjantom proponował łapówkę

opr. online
Fot. sxc.hu
Mieszkaniec Warszawy kierował samochodem pod wpływem alkoholu i aby uniknąć odpowiedzialności za swoje niechlubne zachowanie obiecywał policjantom po 2.000 złotych.

41-letni Adam R., piątkową noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

W piątek rano oficer dyżurny piskiej komendy wysłał do miejscowości Karwik patrol ruchu drogowego. Anonimowy zgłaszający poinformował, że właśnie tam samochód osobowy zjechał do rowu, a kierujący mógł być pod wpływem alkoholu. Informacja potwierdziła się. We wskazanym miejscu stał częściowo w rowie samochód, a od mężczyzny policjanci poczuli zapach alkoholu.

Początkowo mężczyzna twierdził, że to jego żona miała kierować autem. Jednak ślady wokół samochodu nie potwierdzały, aby oprócz mężczyzny miał być tam ktoś jeszcze. Po rozmowie funkcjonariuszy z żoną, mężczyzna przyznał, że to on kierował samochodem. Kierowca nie miał też przy sobie prawa jazdy oraz dokumentów samochodu.

Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 41-latka. Miał on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W oczekiwaniu na lawetę Adam R. zaproponował po 2.000 złotych dla każdego z mundurowych. W ten sposób mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.

Funkcjonariusze poinformowali kierowcę, że proponując łapówkę popełnia kolejne przestępstwo. Adam R. został osadzony w policyjnym areszcie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała ełcka policja na swojej stronie internetowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna