Byli dyrektorzy kopalni kruszywa w Sobolewie skazani. Sąd wymierzył im kary więzienia w zawieszeniu i nakazał zwrócić koszty procesu. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Sprzedawali poniżej kosztów
W toku ciągnącego się od 2003 roku śledztwa suwalska prokuratura ustaliła, że były dyrektor kopalni Romuald B. i jego zastępca - Wacław O. nie dopełnili swoich obowiązków i z tego powodu Skarb Państwa stracił blisko milion złotych. Chodzi o sprzedaż kruszywa wydobywanego w dni wolne od pracy.
- Zawarli niekorzystne dla firmy umowy i sprzedawali kruszywo poniżej kosztów własnych - informuje Józef Murawko, naczelnik wydziału śledztw Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Dodatkowo prokuratura oskarżała byłych "górników" o fałszowanie dokumentów oraz zaniżanie majątku firmy. Dyrektorzy wykazywali np., że nie ma w ogóle kruszywa, podczas gdy na hałdzie znajdowało się ponad 100 ton.
Oskarżeni nie przyznawali się do winy. Romuald B. twierdził, że na wydobywanym kruszywie w dni wolne kopalnie zarobiły dużo pieniędzy. Tezie tej zaprzeczały dwie opinie biegłych, które były decydujące w sprawie.
Zwrócą koszty procesu
Romuald B. został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Musi też zapłacić 12 tysięcy złotych grzywny. Wacławowi O. natomiast sąd wymierzył karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Oskarżeni muszą też zwrócić koszty procesu, które są bardzo duże. Tylko dwie opinie biegłych pochłonęły około stu tysięcy złotych.
- Romuald B. został zobowiązany do zwrotu 2/3 kosztów, a drugi oskarżony - reszty - informuje Marcin Walczuk, rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?