Pochodzący z Suwałk poseł PiSu może usłyszeć zarzuty niegospodarności.
Jak informuje "Polska" Jarosław Zieliński pełniący funkcję sekretarza generalnego partii Prawo i Sprawiedliwość może usłyszeć zarzuty niegospodarności. Prokuratura w Rzeszowie pracuje właśnie nad wnioskiem o uchylenie posłowi immunitetu.
Chodzi o rezygnacje z odsetek karnych, które zgodnie z prawem powinny zapłacić firmy, które spóźniły się z realizacją umów na komputeryzacje szkół. Sytuacja miała miejsce latach 2005 i 2006. Skarb państwa stracił na tym 270 milionów złotych.
Zieliński wydał swojemu podwładnemu Wiesławowi B, upoważnienie do podpisywania w jego imieniu umów. Upoważnienie było ważne jeden dzień. Wówczas Wiesław B. do umów z 19 firmami sporządził aneksy na podstawie, których zostały umorzone karne odsetki.
Zieliński twierdzi, że nie pamięta udzielenia upoważnienia. Mówi, że trudno jest pamiętać każdy dokument, który podpisuje ponieważ jest ich zbyt wiele. Zieliński sam skierował próśb o zajęcie się nieprawidłowościami kontrowersyjnymi przetargami przez NIK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
