Ceny w dół? Na zakupy!

Zaczął się okres poświątecznej wyprzedaży. Na ulicach Ełku można spotkać wiele osób, które z zainteresowaniem ogl-ądają witryny sklepowe. Co ich przyciąga i w jaki sposób?

300 złotych taniej!

- Już od trzech lat ubrania z mężem kupujemy właśnie po świętach. W ubiegłym roku kupiliśmy kurtki, spodnie i fajne bluzy za tysiąc złotych. Gdybyśmy poszli po nie do sklepów wcześniej, wydalibyśmy 1300 zł. Zaraz po sylwestrze znów ruszamy na podobny rajd po mieście - mówi Aneta Brzozowska.

Wczoraj spotkaliśmy pana Marka. Do sklepu przyciągnęła go niższa cena w poświątecznej wyprzedaży.

- Chcę kupić nowe buty do garnituru. Liczę i na dobrą jakość, i na rozsądną cenę - mówi Marek Filipkowski, mieszkaniec Ełku.

O wyprzedaży rozmawialiśmy też ze sprzedawcami. - Obniżyłam ceny kurtek zimowych o 20, 25 proc. ponieważ chcę je sprzedać jeszcze w tym roku - mówi Katarzyna Jastrzębska, ze sklepu przy ul. Mickiewicza.

- Przeceniamy starsze kolekcje letnie i zimowe, czyli koszulki, bluzy, buty sportowe, spodnie, kurtki do 50 proc., żeby je zastąpić nowymi - nie ukrywa pani Justyna, kierownik jednego z ełckich sklepów sportowych.

Rzecznik radzi

- Przed zakupem przecenionego produktu najlepiej jest dogadać się ze sprzedawcą czy jest możliwość jego zwrotu. Najlepiej, jeżeli sprzedawca napisze na paragonie lub kartce godzinę oraz datę ewentualnego zwrotu - wyjaśnia Dariusz Dracewicz, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Ełku.

Towary sklepowe wyprzedaje się z dwóch powodów: albo z powodu nadmiaru danego produktu i po okresie zimowym lub letnim nie ma miejsca dla niego na półkach lub towar jest wadliwy i sprzedawca obniża cenę, by się go pozbyć.

Warto wiedzieć, że nie można reklamować produktu ze względu na wadę, jeżeli niższa cena uwzględnia daną usterkę.