Taki obraz mieszkańców Warmii i Mazur wyłania się z najnowszego raportu CBOS-u, którego wyniki publikujemy jako pierwsi. Okazuje się, że swoje życie oceniamy nieco gorzej niż nasi sąsiedzi z woj. podlaskiego. Oni cieszą się życiem mimo niskich dochodów. My uważamy, że powinniśmy zarabiać więcej. I boimy się o przyszłość najbliższych.
Strach to prawdopodobnie wynik dość wysokiego wciąż bezrobocia w województwie - 15 proc. Bo chociaż ci Mazurzy, którzy pracują, czują się bezpiecznie i nie martwią się utratą stanowiska, w regionie wciąż bardzo dużo osób żyje wyłącznie z zasiłków. To oni najbardziej martwią się tym, co będzie dalej. Więcej niż w innych regionach kraju jest też gospodarstw, które muszą zaciskać pasa, by starczyło im do pierwszego - aż 39 proc.!
Tylko 25 proc. badanych deklaruje, że w ostatnich latach jego warunki życia się poprawiły. Na luksusowe dobra pozwala sobie zaledwie 1 proc. mieszkańców. Za to aż 22 proc. gospodarstw żyje za mniej niż 500 zł miesięcznie na głowę! Zapewne dlatego aż 80 proc. rodzin nie ma żadnych oszczędności, a blisko połowa jest zadłużona. Co piąty ankietowany przeżył niedawno sytuację, gdy nie starczało mu pieniędzy na jedzenie.
W ponad połowie domów nie ma komputerów, za to tyle samo dysponuje działką rekreacyjną - a to ona właśnie jest przedmiotem marzeń Polaków z innych części kraju. Mazurom jest więc także czego pozazdrościć. Tym bardziej że z problemami radzą sobie dzięki zaradności. Sami remontują, naprawiają odzież i pościel, piorą, sprzątają, robią przetwory. I choć nie zawsze są zadowoleni z miejsca, w którym mieszkają, jednocześnie czują się z nim bardzo silnie związani - bardziej niż z religią czy partią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?