Protest parafian: Projekt budowy zalewu w pobliżu kościoła wzbudził protest miejscowej Rady Parafialnej. - Nowy proboszcz zasięgnął opinii wiernych i nie zgodził się przekazać pod zalew części działek, które jego poprzednik obiecywał - mówią brańszczanie. To nie zmieniło jednak stanowiska samorządu. - Zbiornik powstanie. Zostanie tylko pomniejszony o 3 hektary, których nie przekaże parafia - mówi sekretarz miasta.
Spór idzie o to, gdzie i kiedy powstanie zbiornik retencyjny na rzece Nurzec. Władze wyznaczyły jego miejsce na łąkach opodal kościoła parafialnego. Przedstawiciele Komitetu Osiedlowego nr 1 w Brańsku widzieliby go raczej w pobliżu mostu na trasie do Ciechanowca.
Zgadzają się co do jednego - zbiornik powinien powstać jak najszybciej. Tego zdania jest też młodzież.
- Ale żeby to nie była tylko duża kałuża, a rowery wodne, kajaki, łódki, wokół ławki - mówią Joasia Cedler i Piotr Falkowski z Brańska.
Przedstawiciele komitetu mówią, że skończy się jednak na "kałuży".
- Na użytek szerokiej publiczności rozpowszechniana jest informacja o zamiarze budowy takiego obiektu, z którego powstaniem wiązałyby się korzyści rekreacyjne i gospodarcze - piszą w liście do naszej redakcji. - W rzeczywistości planuje się wybudować zastoisko wody bez możliwości wykorzystania na cele rekreacyjne! I podkreślają, że przedłużający się termin realizacji inwestycji to efekt źle dobranej lokalizacji.
- Zrobiono projekt inwestycji nie mając wykupionej ziemi - twierdzą Zenon Podolszański i Jan Dąbrowski, obecny i poprzedni prezes Komitetu Osiedlowego nr 1 w Brańsku.
Władze Brańska odpowiadają, że proponowana przez komitet lokalizacja zalewu jest nielogiczna, bo taki zbiornik nie ratowałby miasta przed wiosennymi powodziami.
- Obecna lokalizacja znalazła się już w 1996 roku w planach przygotowanych przez wojewódzki zarząd melioracji. Bo zbiornik retencyjny musi być w górze rzeki, by regulować ilość wody wpływającej do miasta - tłumaczy sekretarz Brańska Roch Andrzej Charyton.
Przyznaje jednak, że stan prawny części działek nie jest uregulowany.
- To inwestycja celu publicznego. Obecne przepisy dają nam nawet możliwość wywłaszczania - podkreśla Charyton. - Jeśli wszystko dobrze pójdzie, w przyszłym roku zarząd melioracji będzie mógł rozpocząć budowę zbiornika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?