Minionej nocy, tuż przed godziną 24.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim został powiadomiony o kradzieży audi na terenie miasta.
Wstępnie ustalono, że sprawca grożąc użyciem przemocy wobec 18-latka odebrał kluczyki od audi, a następnie odjechał "pożyczonym" autem. Niespełna 30 minut później policjanci otrzymali informację, że skradziony samochód zakończył swoją jazdę w stawie w miejscowości Chojewo w gminie Brańsk. Okazało się, że samochodem jechały wówczas cztery osoby: trzech mężczyzn w wieku od 22 do 24 lat oraz ich 15-letnia znajoma.
Kierujący autem najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego zjechał na pobocze, a następnie wjechał w betonowe ogrodzenie. Auto przebiło płot i wpadło do pobliskiego stawu. Na szczęście wszyscy zdołali wydostać się z tonącego samochodu.
Po przeprowadzonych badaniach lekarskich trzej mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie do wyjaśnienia sprawy. Bielscy policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?