Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwyty marketingowe handlowców, czyli jak wyciągnąć pieniądze z kieszeni

kp
sxc.hu
Sztuczne zapachy, towary na wysokości oczu, stosy z przecenionymi produktami. Zobacz, jakie triki stosują handlowcy, by namówić nas do zakupów.

1) Miła atmosfera. Im w sklepie panuje milsza atmosfera, tym więcej czasu w nim spędzimy, co za tym idzie - zrobimy większe zakupy. Można to osiągnąć np. poprzez zapach świeżego pieczywa, ciasta, przypominający dom, czy też zapach owoców, kojarzący się ze świeżością, co dodatkowo pobudza apetyt.

2) Czerwona promocja. Kolor bardzo rzucający się w oczy, przyspieszający proces impulsywnego kupowania.

3) Muzyka. W sklepach puszczana jest wolna muzyka, która powoduje spowolnienie ruchu i złudzenie zatrzymania czasu, przez co człowiek więcej czasu spędza na zakupach.

4) Ustawieni półek. Odgrywa ważną rolę w manipulacji konsumentem. Produkty rozstrzelone są po całej powierzchni sklepu i dzieli je jak najdłuższa droga. Gdzie indziej leży pieczywo, owoce, nabiał i musimy przejść cały sklep w znalezieniu tego czego szukamy, przez co po drodze wpada nam coś jeszcze do koszyczka.

5) Ułożenie towaru na półkach. Istnieje podział na produkty większej i mniejszej sprzedaży i to właśnie te produkty mniejszej sprzedaży leżą często obok tych, które schodzą w pierwszej kolejności. Sklepy manipulują także wysokością, na jakiej ułożony jest dany towar. Najatrakcyjniejsze produkty, co za tym idzie - te w wyższych cenach, końcówki serii, towary zalegające na półkach, znajdują się na wysokości naszego wzroku, te mniej - na wysokości pasa i najtańsze, na poziomie podłogi. To, co rzuca się w oczy, kusi najbardziej.

6) Zapach. Oprócz zapachów wytwarzanych z produktów, handlowcy dodatkowo rozpylają specjalne aromaty, co ma służyć wytworzeniu w konsumencie przyjemnej atmosfery i kupienie więcej niż tak naprawdę potrzeba.

7) Duże opakowania. Wydaje się nam, że to, co jest w dużym pudełku, ma także dużą zawartość, co za tym idzie będzie nam dłuższy czas służyć. Jednak marketingowcy oszukują nas i wkładają niewielkie ilości w wielkie opakowania.

8) Promocje i końcówki cen. Jak coś kosztuje 9,99 zł to zawsze kosztuje mniej niż 10 zł i ten symboliczny grosik zostanie w kieszeni. Działa na nas tak samo hasło: promocja, jednak cena produktu po obniżce nie musi być niższa, tylko cena początkowa jest zawyżona. Poza tym zawsze istnieje sklep, w którym możesz kupić dany produkt taniej.

9) Stosy, piramidy produktów w widocznych miejscach. Towary gorszej jakości, z kończącym się terminie ważności, czy też po obniżkach eksponowane są na wielkich stosach przyciągających uwagę lub wewnątrz sklepowych wystaw. Mają one przyciągać uwagę klienta i sprawić wrażenie super okazji. Pomiędzy tymi wystawionymi towarami, zostawiane jest puste miejsce, sugerujące, że już ktoś zakupił produkt.

10) Małe pokusy przy kasach. Stojąc w kolejce do kasy jesteśmy otoczeni małymi produktami, dla których zawsze znajdzie się miejsce w koszyku, a na które w szybkim czasie może najść nas ochota. Sięgamy po nie stojąc w długiej kolejce, aby umiliły nam czekanie.

Jeżeli nie chcemy ulec zbędnym pokusom w marketach, na zakupy należy wybierać się najedzonym, z listą zakupów w ręce, której należy się pilnie trzymać, a także z określanym budżetem przeznaczony na zakupy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna