Co się stanie z majątkiem byłej spółki Murawski Holding?

Spółka PPL powstała w 2000 r. w wyniku przejęcia przez inwestorów z branży prasowej większości udziałów giełdowej spółki Murawski Holding ze Śniadowa, zajmującej się produkcją rur wodociągowych z pcv. Dzięki tej operacji PPL zaistniała na rynku wtórnym GPW. Nowi właściciele nie wznowili produkcji w zakładzie w Śniadowie, wstrzymanej w 2000 r. z powodu krachu finansowego w spółce Murawski Holding.
- Od trzech lat nasza korespondencja, adresowana do zarządu PPL w Warszawie, wraca nieodebrana. Natomiast pisma, wysyłane na adres zakładu w Śniadowie, były do niedawna odbierane. W ostatnich dniach jednak i tam nikogo nie ma, telefon milczy - poinformował wójt Śniadowa Lech Szabłowski.
Według informacji wójta, korespondencja dotyczyła głównie sprawy rosnącego zadłużenia spółki wobec budżetu gminy z powodu niepłacenia podatku od nieruchomości. W tej chwili kwota długu wynosi ok. 150 tys. zł. Gmina uzyskała na jego część zabezpieczenie na hipotece zakładu. Podobne zabezpieczenia uzyskali inni wierzyciele, m.in. jeden z łomżyńskich banków, którego wierzytelności są o wiele większe od gminnych. W ocenie Szabłowskiego należności samorządu są praktycznie stracone. Nawet gdyby doszło do sprzedaży zakładu, pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich, a kasa gminna jest na dalszych pozycjach do spłaty.