Czas na finisz

Zwycięstwa naszych drugoligowców w najbliższy weekend bardzo przybliżyłyby ich do tych celów. To już przedostatnia kolejka sezonu zasadniczego.

Prosimy o powtórkę

Białostoczanki podejmują drugą w tabeli Legionovię Legionowo. Żeby zobaczyć jak ją pokonać, wystarczy "przewinąć" taśmę z tego sezonu do listopada. Wówczas podopieczne Sebastiana Grzegorka sensacyjnie ograły ówczesnego lidera na jego parkiecie 3:1. Przydałaby się powtórka!

- Jeszcze sporo kombinacji jest możliwych. Zaczniemy jednak o nich myśleć, jeśli wygramy z Legionovią. W razie porażki wylądujemy poza pierwszą szóstką. Musimy zagrać ostrą zagrywką, by rywalki nie mogły realizować swoich założeń - mówi Grzegorek.

Młodszy z dwóch szkoleniowców BTPS-u razem z grupą szesnastolatek, które tworzą połowę ligowego składu, jest na tygodniowym obozie w Rudce. Ćwiczą już przed ćwierćfinałowym turniejem mistrzostw Polski juniorek, jaki odbędzie się w lutym w Białymstoku. Starsze zawodniczki zostały w stolicy Podlasia i trenują pod okiem Czesława Tobolskiego.

Są w formie

Ślepsk jedzie do Kozienic. Trzy punkty zdobyte w meczu z Armatem oznaczają awans na pozycję lidera. Przeciwnik jest średni, a największym wrogiem wydaje się być stara, ciemna sala. Sprzymierzeńcem - dyspozycja augustowian. W środę rozegrali sparing w Płocicznie z MDK Warszawa, zwyciężając 3:1.

- Nie narzekamy ani na kontuzje, ani na formę. Jestem dobrej myśli - mówi trener Ślepska Adam Aleksandrowicz.