- To on, to on rzuca kamieniem. To pewnie elektorat PiS-u, słuchacz radia ojca Rydzyka. Łapcie go! - miał krzyknąć Janusz Palikot w stronę ochroniarzy, zaraz po tym, kiedy na jego wiecu w Lublinie ktoś rzucił w niego kamieniem.
Jednak tajemniczego zamachowca uchwycił na zdjęciu reporter Gazety Wyborczej, a internauci zidentyfikowali go jako... Krzysztofa Łątkę. Człowieka, o którym mówi się, że Janusz Palikot rozpiął nad nim ochronny polityczny parasol. Człowieka, nad którym ciąży kilka oskarżeń o nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PO w 2005 roku, o obchodzenie przepisów zabraniających członkom partii sprawowania funkcji sekretarza miasta, o wyjazd do Nowego Jorku, sponsorowany przez firmę informatyczną, na której sprzęcie pracuje Urząd Miasta.
Czy internauci poprawnie rozpoznali Łątkę? Trudno w tej chwili powiedzieć. Jeśli okazałoby się, że to on, Palikot musiałby się gęsto tłumaczyć...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?