Czwórka nowych siatkarzy w SKS Hajnówka

Pierwszym ruchem kadrowym działaczy z Hajnówki po wywalczeniu awansu do I ligi było zatrudnienie trenera. Jacek Malczewski nie mógł pogodzić obowiązków zawodowych z prowadzeniem drużyny na tym poziomie i sam zrezygnował. Włodarze SKS zdecydowali się na Pawła Blomberga, który pracował w tym klubie w latach 2007 - 13.

Ponadto z drużyny odeszło kilku zawodników. Jako pierwszy na opuszczenie SKS zdecydował się wyróżniający się w sezonie atakujący Damian Wierzbicki, który wybrał ofertę innego beniaminka I ligi TSV Sanok. Poza tym w ekipie z Hajnówki nie zagrają już: przyjmujący Marek Wawrzyniak, srodkowy Paweł Drobniuch, atakujący Damian Fischer i rozgrywający Marcin Górski.
– I liga jest bardzo mocna i potrzebujemy zawodników ogranych i doświadczonych na tym poziomie – twierdzi Blomberg. – Chcielibyśmy zająć bezpieczne miejsce w tabeli, które pozwoliłoby spokojnie pracować z tą drużyną w kolejnych sezonach.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Wydawało się, że odejście Wierzbickiego będzie największym problemem. Ale hajnowski klub w nowym sezonie raczej nie powinien mieć problemu na pozycji atakującego, gdyż zatrudnił wyróżniającego się siatkarza I-ligowej Energii Ostrołęka - Łukasza Farynę.
– Faryna to czołowy zawodnik I ligi z ostatniego sezonu i straty Wierzbickiego nie powinniśmy odczuwać – twierdzi Blomberg.

Pozostała trójka nowych siatkarzy SKS to: przyjmujący Przemysław Gniewek (ostatnio Camper Wyszków), środkowy Mateusz Bogus (KPS Kęty) i rozgrywający Konrad Buczek (AGH Kraków).
– Gniewek ma bardzo dobre warunki fizyczne i oprócz przyjęcia z powodzeniem może grać jako atakujący – ocenia Blomberg. – Bogus w ostatnim sezonie miał pewne miejsce w KPS Kętyi także jest ograny. Może nie jest tak mocny w ataku, ale wyróżnia się w bloku, a o to nam chodziło. Natomiast Buczek jeszcze grając w AZS Częstochowa dostawał bardzo dużo szans gry w PlusLidze i powinien być dla nas sporym wzmocnieniem

W SKS-ie pozostało siedmiu zawodników, którzy wywalczyli awans do I ligi. Są to Bartosz Małachowski (rozgrywający), Daniel Saczko, Łukasz Bernatowicz, Dawid Daraszkiewicz (trójka przyjmujących), Tomasz Kuś (libero), Radosław Sterna, Cezary Sapiński (środkowi). Kadra więc liczy już jedenastu siatkarzy.
– Brakuje nam jeszcze jednego przyjmującego. Byliśmy blisko pozyskania Jana Lesiuka, który w ostatnim sezonie występował w Młodej Lidze w barwach Łuczniczki Bydgoszcz, ale sprawa upadła – opowiada Blomberg. – Były rozbieżności między menedżerem siatkarza, a władzami klubu. Prowadzimy rozmowy z trzema innymi zawodnikami na tą pozycję i myślę, że już niedługo będziemy mieli komplet. Skład jest na miarę budżetu i wygląda obiecująco. Zobaczymy jak będziemy funkcjonowali podczas przygotowań, sparingów.
SKS przygotowania do sezonu rozpocznie pierwszego sierpnia.