Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy to są jeszcze ludzie czy już dzicz?

Tomasz Kubaszewski
Nastolatkowie skatowali 17-latka. Młodzież nie potrafi się już normalnie bawić.

Ale to nie jedyny w ostatnim czasie przypadek zachowań młodych ludzi, które, tak jak w sprawie 17-latka, doprowadzają ich nawet do tymczasowego aresztu.

W 2007 roku uczniowie szkół wszelkiego typu byli sprawcami aż 29 proc. przestępstw kryminalnych popełnionych w Suwałkach i najbliższych okolicach. Podobne dane za ubiegły rok znane nie są, ale przedstawiciele organów ścigania twierdzą, że tendencja jest wzrostowa.

Alkohol lał się strumieniami

Zdarzenie, które niedawno rozegrało się we wsi Kaletnik zbulwersowało nawet przedstawicieli organów ścigania.
- Ta sprawa powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich rodziców - mówił nam Andrzej Sienkiewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Suwałkach. - Tak bowiem kończą się zabawy pozostawionych bez nadzoru dzieci.

Za kraty trafiło pięć osób. Mają od 18 do 20 lat. Wszystkim postawiono zarzut udziału w bójce lub pobiciu, czego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. Prokuratura wciąż sprawę wyjaśnia, więc dokładnie nie wiadomo, jak to wszystko się rozgrywało.

Pewne jest natomiast, że na osiemnastych urodzinach młodego człowieka alkohol lał się strumieniami. Wiadomo również, iż 17-latek doznał poważnych obrażeń i znalazł się w szpitalu w Białymstoku. Nie ma też żadnych wątpliwości, że przynajmniej pod koniec imprezy nikt z rodziców nie kontrolował tego, co się tam dzieje.

Zwierzęce instynkty

- Na osiemnastki nie wynajmujemy - to najczęstsza odpowiedź właścicieli suwalskich lokali gastronomicznych.

Jeden z nich, który woli pozostać anonimowy, opowiada, jak to po takiej imprezie sprzątanie trwało dwa dni.

- Wykładziny zalane czym tylko się dało, połamane krzesła, wymiociny nawet na oknach, zniszczony sedes - wylicza. - Jeżeli więc ktoś telefonuje i chce wynająć lokal, podaję od razu cenę, w którą wliczone są wszelkie straty.

To nie moja wina, że u naszej młodzieży, szczególnie po alkoholu, odzywają się zwierzęce instynkty. Ludzie w wieku 17-20 lat popełnili w 2007 roku w Suwałkach i powiecie ziemskim 246 przestępstw. Były to m.in. rozboje, bójki, kradzieże, włamania.

- Z naszych codziennych obserwacji widać, że tego typu spraw jest coraz więcej - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury okręgowej.

- Niestety, ale stosunkowo często zajmujemy się osobami w wieku 18 czy 19 lat - dodaje Krzysztof Kapusta z suwalskiej policji. - W większości przypadków ci młodzi ludzie, choć mają już dowody osobiste w kieszeniach, wcale dorośli nie są i wciąż wymagają opieki rodziców.

Zdaniem K. Kapusty, bardzo istotne jest w tym przypadku, jak na wybryki młodzieży reaguje otoczenie.

- Ludzie mówią: młodzi muszą się wyszaleć i przymykają oczy na to, co obok nich się dzieje - mówi. - A te szaleństwa często bardzo źle się kończą.

Jeszcze nie jest za późno

Jeżeli ktoś ma 17 czy 18 lat, to na wychowanie jest już za późno.
- W takich przypadkach możemy mówić najwyżej o resocjalizacji - uważa Małgorzata Osowska, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Suwałkach.

Problem osiemnasto czy dziewiętnastolatków (a także osiemnasto czy dziewiętnastolatek - bo dziewczyny potrafią być nawet bardziej brutalne od chłopców) łamiących wszelkie normy zaczyna się tak naprawdę dużo wcześniej i wynika z tego, że rodzice nie poświęcają swoim dzieciom za dużo czasu.

Zwykle z tego powodu, iż gonią za pieniędzmi. Dzieci szukają więc innych wzorców. A w młodzieżowym środowisku siła liczy się przede wszystkim.

- Agresją się wygrywa - mówi dyr. Osowska.
Czy jesteśmy więc skazani na kolejne pokolenia nastolatków o zwierzęcych usposobieniach? Niekoniecznie. Do suwalskiej poradni zgłasza się coraz więcej rodziców - tych, którzy nie radzą sobie z wychowaniem swoich nastoletnich dzieci.

- Wystarczy, że ludzie zaczną zdawać sobie sprawę, jakie skutki przynoszą błędy wychowawcze i że zawsze można skorzystać z pomocy fachowców - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna