Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Białostocka: Szpital będzie zwalniał

(luk)
Szpital w Dąbrowie Białostockiej jest w bardzo złej kondycji finansowej
Szpital w Dąbrowie Białostockiej jest w bardzo złej kondycji finansowej Archiwum
Trwają negocjacje dotyczące zwolnień grupowych ze związkami zawodowymi w szpitalu w Dąbrowie Białostockiej. Zgodnie z planem dyrekcji zakładu, pracę w najbliższym czasie ma tu stracić ok. 30 osób (czyli 20 proc. załogi).

Związkowcy walczą o to, aby zwolnienia personelu były jak najmniejsze. Dzisiaj kolejna tura rozmów. Wiadomo już natomiast, że chirurgia przestanie tu działać w maju.

Redukcja załogi wiąże się z planem zamknięcia w szpitalu oddziału chirurgii i bloku operacyjnego. To z kolei ma być sposobem na uratowanie będącego w trudnej sytuacji finansowej szpitala. Oddział chirurgii z blokiem operacyjnym przynoszą bowiem placówce spore straty. Kontrakt z NFZ nie wystarcza nawet na wypłacenie pensji zatrudnionym tam lekarzom i pielęgniarkom, a koszty działania są spore. Dlatego dwa tygodnie temu dyrektor placówki poinformował związki zawodowe o planie zamknięcia chirurgii i zwolnieniach personelu.

- Dla nas jest to straszna sytuacja - mówią pracownicy szpitala. - W Dąbrowie szpital to największy i jeden z nielicznych zakładów pracy. Praktycznie każdego, kto będzie zwolniony, czeka bezrobocie.

Pierwsza runda negocjacji ze związkowcami, która odbywała się w szpitalu w minionym tygodniu, nie przyniosła żadnych konkretnych rozwiązań. Dzisiaj ma się odbyć kolejne spotkanie.

- Będziemy walczyć o każdą osobę. Zdajemy sobie sprawę, że szpital w obecnej formie nie przetrwa, mamy tylko nadzieję, że koszty osobowe zmian będą jednak mniejsze - mówią pracownicy szpitala.

Dyrektor SP ZOZ-u ponad dwa tygodnie temu wypowiedział umowę podlaskiemu oddziałowi NFZ na świadczenia na oddziale chirurgii. Chciał, aby ten przestał działać już z końcem marca.

- Nie przystaliśmy na tę propozycję, dlatego będzie obowiązywać trzymiesięczny tryb wypowiedzenia umowy - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - Rozwiązanie kontraktu nastąpi z dniem 7 maja.

Fundusz nie zdecydował jeszcze, jak rozwiąże sprawę zabezpieczenia świadczeń chirurgicznych pacjentom z Dąbrowy.

- Wyjścia są dwa: albo ogłosimy konkurs na takie usługi, albo temu, który realizuje takie świadczenia w powiecie sokólskim (czyli szpitalowi w Sokółce), będą potem z tych pieniędzy z kontraktu szpitala w Dąbrowie, opłacone nadwykonania - mówi Dębski.

Starostwo Powiatowe w Sokółce, któremu podlega szpital zapewnia, że planów całkowitej likwidacji placówki nie ma. Prawdopodobniej zostaną tu tylko oddział wewnętrzny i rozbudowany Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Zapotrzebowanie na usługi pielęgnacyjne w powiecie jest ogromne.

- Na pewno placówka w obecnej formie nie przetrwa, jakieś ruchy, które ją uratują, są niezbędne - mówi Lila Micun, kierownik wydziału zdrowia w starostwie. - Chirurgia przynosi straty, poza tym do końca 2016 r. musiałaby się dostosować do nowych standardów. Na to nie ma szans, a więc i tak trzeba by oddział zamknąć, za to pewnie z większą stratą niż teraz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna