Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dajmy szansę malutkiej Hani

Aleksandra Gierwat [email protected]
Łomżyniacy też mogą pomóc Hani. Trwają poszukiwania dawcy szpiku. 8 sierpnia w specjalnym ambulansie przy Urzędzie Wojewódzkim potencjalni dawcy będą mogli przebadać krew.
Łomżyniacy też mogą pomóc Hani. Trwają poszukiwania dawcy szpiku. 8 sierpnia w specjalnym ambulansie przy Urzędzie Wojewódzkim potencjalni dawcy będą mogli przebadać krew. Monika Tarwacka
Łomża. Ma zaledwie dwa i pół roczku, a doznała już tylu cierpień. Prawie rok temu u Hani Wesołowskiej z Zielonej Góry lekarze zdiagnozowali ostrą białaczkę szpikową. Jedynie przeszczep szpiku może uratować życie dziewczynki. Pomóc może każdy.

Dziewczynka pod koniec września trafiła do Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu. W ciągu siedmiu miesięcy przeszła pięć cykli chemioterapii, którym towarzyszył szereg powikłań: zakażenia grzybiczne i bakteryjne, zapalenia płuc, wielokrotnie przechodziła bolesną punkcję lędźwiową. Jakby tego było mało na tak młodziutki organizm, po jednym z wewnętrznych wylewów krwi Hania straciła wzrok w lewym oku.

Nadzieja i kolejny cios
Pod koniec kwietnia rodzina usłyszała radosną nowinę: u dziewczynki nastąpił zanik komórek nowotworowych! Wszystko wydawało się być na dobrej drodze. Wprawdzie stale leczono ją chemią podtrzymującą, ale wyniki badań były coraz lepsze. W Klinice Okulistyki Akademii Medycznej we Wrocławiu Hania przeszła dwie operacje oka, a po konsultacjach specjaliści z Akademii Medycznej w Pradze podjęli się przywrócenia zdolności widzenia w jej lewym oczku. I wtedy choroba zaatakowała ponownie z jeszcze większą siłą. Zamiast walki o wzrok rozpoczął się bój o życie dziecka.

- Już od półtora miesiąca znów jest w szpitalu - mówi ze smutkiem Emilia Balik z podlaskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, koordynatorka akcji "Oddaj krew, pomóż - Hania musi żyć". - Szkrabek jest bardzo wymęczony, teraz ma zapalenie jelit. Wiecznie coś się przyplątuje. Antybiotyki nic nie dają, jedynym ratunkiem jest przeszczep szpiku.

Pracownicy podlaskiego ARiMR informacje o stanie zdrowia dziewczynki otrzymują na bieżąco, gdyż mała Hania jest córeczką kolegów z lubuskiego oddziału instytucji.

- Skontaktowaliśmy się z warszawską Pracownią Dawców Szpiku. Tam powiedziano nam, że jeżeli zorganizujemy większą akcję, to do nas przyjadą - opowiada Balik.

Ósmego sierpnia przyjdź i Ty
A celem akcji jest zbiórka jak największej ilości krwi i jak największej ilości osób, które zechcą przebadać swoją krew i zamieścić swoje dane w rejestrze dawców szpiku kostnego.

- Hania ma bardzo rzadki antygen, nie ma dla niej dawcy ani w Polsce, ani na świecie - tłumaczy koordynatorka akcji.

Każdy, kto chciałby pomóc dziewczynce, może wybrać się w piątek, 8 sierpnia do krwiobusu stojącego w godz. 11-18 na parkingu przy Urzędzie Wojewódzkim w Łomży oraz w godz. 7-13 do łomżyńskiego Szpitala Wojewódzkiego. Specjaliści z Pracowni Dawców Szpiku poinformują o wymaganiach stawianych dawcom i odpowiedzą na pytania dotyczące przeszczepów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna