Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darmowy pobyt w luksusowym hotelu w Białymstoku?

(ika)
Białystok: I to każda noc w innym? Któż by tak nie chciał.

Pewien 32-latek ziścił te pragnienia. Wygrał konkurs? Skądże. Poprostu meldował się, opróżniał zawartość hotelowego barku, a nad ranem ulatniał się bez regulowania rachunku.

Przestępca miękki materac ostatecznie zamienił na więzienna pryczę. Został bowiem aresztowany, a niedługo stanie przed sądem. Białostocka prokuratura właśnie skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia.

Marek N. pochodzący prawdopodobnie ze Śląska, 17 lipca chciał zarezerwować pokój w hotelu Cristal. Ponieważ poproszono go, żeby z góry opłacił rachunek, zrezygnował. Dwa dni później wynajął pokój w hotelu Turkus. Podał się przy tym za kierowcę tira. Zanim się ktokolwiek obejrzał, oszust ulotnił się następnego dnia. Ale przecież nie mógł spać na ulicy.

Wybredny oszust

Tym razem, postanowił wypróbować luksusowe wnętrza w hotelu Branicki. W tym hotelu rachunek miał być wystawiony na firmę w której rzekomo pracował, a która, nota bene, nie istniała. Najwidoczniej nie zadowoliła go jakość usług za 320 zł za dobę, gdyż po wyspaniu się bez słowa zabrał swoje bagaże i opuścił hotel.

Nie poprzestał jednak na poszukiwaniach idealnego noclegu. Kolejną dobę miał spędzić w hotelu Gołębiewskim. Jego zniknięcie następnego dnia zauważyła pokojówka. Oprócz bagaży zniknęły również wszystkie alkohole z pokojowego barku. Jeszcze tego samego dnia Marek N. zameldował się na 4 godziny w Gołębiewskim, po czym wrócił do hotelu Branicki. Tam został zatrzymany przez policję.

Areszt dla recydywisty

Marek N. obecnie przebywa w tymczasowym areszcie. Był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu.

- Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia - poinformował Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. - Do akt dołączono również materiały dostarczone przez katowicką prokuraturę.

Tam Marek N. przywłaszczył sobie pieniądze i biżuterię o łącznej wartości ok. 1 tys. zł. na szkodę swojej znajomej. Wysyłał również pod jej adresem groźby karalne.

Mężczyźnie postawiono również zarzut dotyczący wyłudzenia karty płatniczej w banku, którą otrzymał po przedstawieniu fałszywych dokumentów o zameldowaniu.

Do tych dwóch ostatnich czynów oskarżony przyznał się. Oszustwom w białostockich hotelach ostatecznie zaprzeczył. 32-latek twierdził, że zamierzał uregulować rachunki, ale w między czasie został zatrzymany przez policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna