Ranking przestępczości. Podlaskie w trójce najbezpieczniejszych regionów w kraju pod kątem kradzieży i włamań

Na trzy miesiące do aresztu trafił 29-letni mieszkaniec Łomży. Mężczyzna trudnił się kradzieżami w lokalnych dyskontach i – jak twierdzą śledczy – z takich właśnie przestępstw się utrzymywał. Jego łupem padały: alkohol, artykuły spożywcze, perfumy, chemia, a nawet pieluchy dziecięce. Przez ostatnich 5 miesięcy podejrzany miał przywłaszczyć towar za blisko 13 tys. zł. Wpadł pod koniec czerwca br. Usłyszał 12 zarzutów kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Z kolei w tym tygodniu suwalska policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, który odpowie za trzy kradzieże z włamaniem na konto. To efekt płacenia cudzą kartą za zakupy.

Czytaj też:

Jak wynika danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, w ubiegłym roku nastąpił znaczący spadek liczby stwierdzonych kradzieży z włamaniem - także w tradycyjnym ujęciu (z 1.523 w 2021 r. do 1.187 w 2022 r.). To mniej o 336, czyli o 22 proc.

O prawie 348 wzrosła za to liczba kradzieży. W 2021 r. r. stwierdzono 1.667 takich przestępstw. W 2022 r. 2.024, czyli prawie 21 proc. więcej. Pociesza, że wzrosła też ich wykrywalność: z 48 proc. do 57 proc. Skuteczniej policja ściga również złodziei samochodów (wzrost wykrywalności z 44,3 proc. do 57,7 proc.). Ci są coraz bardziej aktywni. W 2021 r. podlaska policja stwierdziła 78 kradzieży aut, w 2022 r. ponad 20 proc. więcej - 94. Według raportu IBRM Samar (na podstawie danych o wyrejestrowań aut z powodu kradzieży), najczęściej kradzione marki w ub. r. w Podlaskiem to Kia Sportage, Volkswagen Golf, Mitsubishi Outlander, Audi A4, Audi A3.

W sumie liczba przestępstw przeciwko mieniu (prócz wymienionych to także oszustwa, przywłaszczenia i zniszczenie mienia) w regionie rośnie od lat. W 2020 r. wynosiła 7.365, w 2021 r. 7.661, a w 2022 r. już 7.933 (wzrost w ciągu roku o 3,6 proc.). Najwięcej kradzieży w ub. r. było w Białymstoku (3.146), pow. białostockim (860) i Suwałkach (728 ).

Jako przyczyny eksperci wskazują m.in. inflację, podwyżki cen i kosztów życia.

- Kryzys ekonomiczny powoduje zwiększenie ilości przestępstw. Ludzie kradną, żeby dorobić i utrzymać rodzinę lub nie stracić obecnego statusu ekonomicznego. Przedsiębiorcy przechodzą do „szarej strefy”, szukają nielegalnych źródeł finansowania, nie odprowadzają należnych podatków. Rozwijają się też grupy przestępcze – wymienia prof. Uniwersytetu w Białymstoku, Wojciech Filipkowski z Pracowni Kryminalistyki.

Zobacz także:

Przestępczość przeciwko mieniu rośnie w całym kraju. W 2022 r. roku odnotowano w tej kategorii niemal 12 tys. więcej przestępstw (to już blisko 430 tys.).

- Ogólnokrajowa liczba przestępstw przeciwko mieniu z zeszłego roku wciąż wydaje się dość niska względem wyników sprzed 9 - 10 lat. Równocześnie dostrzegamy jednak odwrócenie spadkowego trendu, które stało się widoczne po 2018 roku. Na przykład w 2022 r. popełniono ponad 80 tysięcy więcej przestępstw przeciwko mieniu niż w 2018 roku - komentuje Aleksandra Friedel, prezeska Unilink, multiagencji ubezpieczeniowej.

Agencja niedawno opublikowała "Ranking Przestępczości w Polsce". Na podstawie danych z policji i urzędów statystycznych, przeliczyła liczbę czynów karalnych na 10 tysięcy mieszkańców danego obszaru.

Jeśli chodzi o kradzieże z włamaniami w Podlaskiem współczynnik wynosi 10,37. To po woj. podkarpackim (6,68) i lubelskim (8,6) najniższy wynik w Polsce. W niechlubnym rankingu przoduje woj. dolnośląskie (32,23), pomorskie (24,68) i lubuskie (24,66).

Warto przeczytać:

„Pod lupę” wzięto też 380 powiatów i miast na prawach powiatu. Trzy podlaskie (łomżyński, suwalski, kolneński) znalazły się w TOP 10 najbezpieczniejszych powiatów w Polsce, a częstość przestępstw przeciwko mieniu wynosiła tam (odpowiednio) 32, 34 i 35. W większości woj. podlaskiego wskaźnik nie przekracza 60.

Najczęściej przestępstwa przeciwko mieniu występowały na terenie Włocławka (373), a najrzadziej w Kaliszu (17).