Niestety, dłuższa przerwa w grze i treningach czeka Remigiusza Sobocińskiego. Najskuteczniejszy zawodnik Jagi wczoraj miał wznowić zajęcia. Okazało się jednak, że kontuzja kolana jest groźniejsza, niż przypuszczano.
- "Remi" będzie przyjmował zastrzyki na wzmocnienie chrząstki - wyjaśnia trener Ryszard Tarasiewicz. - Jeśli to nie poskutkuje, konieczny stanie się zabieg chirurgiczny.
Sobocińskiego na pewno nie zobaczymy w pierwszych ligowych meczach rundy wiosennej. W przypadku operacji absencja może wydłużyć się z kilku tygodni do miesięcy.
- To byłaby duża strata, bo bardzo na niego liczę - dodaje Tarasiewicz.
Sobocińskiego w składzie żółto-czerwonych może zastąpić Vuk Sotirović. W najbliższym czasie powinna wyjaśnić się sprawa jego przejścia z Zawiszy Bydgoszcz.
Wracając do dzisiejszego sparingu z Freskovitą, to nie zagrają w nim również: Mariusz Marczak, Radek Divecky, Marcin Dworzańczyk i prawdopodobnie Mateusz Cieluch. Marczak i Cieluch są przeziębieni, Divecky naciągnął mięsień przywodziciela, a Dworzańczyk mięsień dwugłowy. Nie są to jednak groźne urazy i cała czwórka wyjedzie w niedzielę na zgrupowanie do Mińska. W kadrze zabraknie natomiast dochodzących do zdrowia po kontuzjach Łukasza Nawotczyńskiego, Łukasza Tyczkowskiego oraz Wojciecha Kobeszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?