Do rodzin trafiło 12 ton żywności

Odkryj swoje miasto

Odkryj swoje miasto

Pokażmy innym nasze miasto. MM Ełk to niezależny portal, w którym każdy może promować siebie i swoją okolicę. Niech inni nam zazdroszczą, że żyjemy w takim uroczym miejscu. Piszmy więc, chwalmy się, miejmy wpływ na to, co dzieje się w naszym mieście. Portal mmelk.pl czeka na lokalnych patriotów.

Najbardziej potrzebujący pomocy z Ełku i okolic nie mogą czuć się zapomniani. Oprócz pomocy, jaką dostają między innymi od Caritas, mogą też liczyć na inne lokalne organizacje.

Stowarzyszenie Kormoran na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej przy SOSW, dzięki współpracy z Bankiem Żywności, podzieliło między swoich podopiecznych kolejną partię żywności. Tym razem 6 ton.

Na początek dostali podstawowe produkty

Jak mówią opiekunowie podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, sytuacja wielu rodzin jest bardzo trudna. Czasami nie mają nawet co do garnka włożyć. Dlatego każda pomoc dla nich jest dosłownie na wagę złota.

- Przed wakacjami rozdaliśmy pierwszą partię żywności. Każdy z naszych podopiecznych dostał po 30 kilogramów podstawowych produktów, takich jak mleko, mąka czy makaron. W naszym ośrodku uczy się nawet po kilkoro dzieci z jednej rodziny. Więc ta pomoc jest dla nich znacząca - mówi Katarzyna Bagińska, wiceprezes Stowarzyszenia Kormoran.

Jak się okazuje, współpraca z Bankiem Żywności jest bardzo prosta. Nie trzeba pisać wielu skomplikowanych wniosków, tak jak na przykład w przypadku ubiegania się o środki unijne. Wystarczy jedynie sama chęć współpracy i korzystania z pomocy, i żywność trafia do podopiecznych.

- Chcieliśmy podzielić dostawę żywności na dwie tury - tak aby jedna trafiła do naszych podopiecznych przed wakacjami, a druga właśnie teraz, na początku roku szkolnego. Dla banku nie było to żadnym problemem. Uznaliśmy, że jednorazowa 60-kilogramowa paczka byłaby zbyt duża. Zwłaszcza w tych rodzinach, z których mamy kilku uczniów - dodaje Katarzyna Bagińska.
W większości przypadków żywność ta trafia do rodzin tylko i wyłącznie dzięki samym wychowankom ośrodka. Ich bliscy nie mają nawet pieniędzy, żeby kupić bilet autobusowy i przyjechać po jedzenie. Uczniowie sami dzielą sobie paczki na mniejsze części i, kiedy jadą do domu, stopniowo je ze sobą zabierają.

Wspólnymi siłami napełniamy talerzyk

W tym roku po raz kolejny rusza akcja prowadzona przez Bank Żywności - "Napełniamy Talerzyk". Do programu może przystąpić każda szkoła. A korzyści dla jej uczniów są olbrzymie - mają bardziej urozmaicone menu.

W ramach realizowanej akcji szkoły zupełnie za darmo będą mogły otrzymać takie produkty, jak: mleko, makaron, mąkę, masło, płatki kukurydziane, ser żółty i topiony, a także kaszę, cukier, dżem, musli czy herbatniki.

- Staramy się naszym uczniom codziennie zapewnić ciepły posiłek. W szkole mamy pracownię gastronomiczną, w której uczniowie uczą się gotować i przygotowują posiłki. Dzięki tej żywności możemy urozmaicić ich posiłki. Jest to dla nas naprawdę bardzo duża pomoc - dodaje wiceprezes Stowarzyszenia Kormoran.

Żywność ta pochodzi z unijnego programu PEAD. Jego celem jest bezpłatne przekazywanie osobom potrzebującym produktów pochodzących z rezerw Unii Europejskiej.

Program funkcjonuje w krajach Unii Europejskiej od 1987 roku. Polska przystąpiła do niego 5 lat temu. W ubiegłym roku z akcji dożywiania przeprowadzonej przez Bank Żywności na Warmii i Mazurach skorzystało około 11 tysięcy 800 dzieci. W 93 placówkach z naszego województwa rozdano 130 ton żywności.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl