Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do szczęścia brakuje nam porządnej drogi

Rafał Bieńkowski
Wiem, że były liczne rozmowy mieszkańców z władzami miasta, ale chyba nic nie udało się załatwić. Warunki mamy tragiczne. Wprawdzie dziury są łatane, ale za jakiś czas ponownie jest to samo. Najgorzej jest podczas roztopów. Wtedy dziury i błoto są na okrągło. Paradoksalnie najlepiej było podczas mrozów, gdy śnieg wszystko przykrywał. Teraz znów jest dramat. Jeśli chodzi o samą okolicę, nie uwzględniając drogi, to jest to bardzo spokojne miejsce. Chuligaństwa nie ma.
Wiem, że były liczne rozmowy mieszkańców z władzami miasta, ale chyba nic nie udało się załatwić. Warunki mamy tragiczne. Wprawdzie dziury są łatane, ale za jakiś czas ponownie jest to samo. Najgorzej jest podczas roztopów. Wtedy dziury i błoto są na okrągło. Paradoksalnie najlepiej było podczas mrozów, gdy śnieg wszystko przykrywał. Teraz znów jest dramat. Jeśli chodzi o samą okolicę, nie uwzględniając drogi, to jest to bardzo spokojne miejsce. Chuligaństwa nie ma.
- Najgorzej jest, jak zaczyna topnieć śnieg.

W sąsiedztwie cmentarza

W sąsiedztwie cmentarza

Według informacji Wydziału Ewidencji Ludności Urzędu Miasta, przy ul. Sportowej mieszka 117 osób. Ulica zlokalizowana jest w południowo-zachodniej części Grajewa (w bliskim sąsiedztwie cmentarza) i znajduje się praktycznie na obrzeżach miejscowości. Zdaniem mieszkańców, to bardzo spokojna okolica, na której rzadko zdarzają się kradzieże i rozboje. Przy ul. Sportowej prócz domów jednorodzinnych, mieszczą się również zakłady produkcyjne i usługowe, m.in. jedna z największych piekarni w powiecie grajewskim oraz zakład mechaniczny.

Miejsce oddalone od miejskiego gwaru to bez wątpienia wielka zaleta ulicy Sportowej. Spokojną i bezpieczną okolicę doceniają mieszkańcy Sportowej.

Niestety - zdaniem naszych rozmówców - na tym wszelkie pozytywny się kończą. Wraz z ociepleniem pojawił się ich największy problem - dziury w nawierzchni.

Na równą, asfaltową drogę jeszcze trochę poczekają
Mowa o piaskowej drodze, która ciągnie się przez całą długość ulicy Sportowej. Zamiast asfaltu są koleiny i dziury, na których mieszkańcy niszczą swoje samochody. Grajewianie z ul. Sportowej są prawdopodobnie jednymi z niewielu, którzy cieszyli się z mrozów. Dzięki temu przez swoją ulicę mogli przejść suchą stopą.

- Najgorzej jest, jak zaczyna topnieć śnieg - uważa Anna Niczewska. - Wszystko wówczas płynie. Ziemia nie nadąża wchłaniać wody. Wtedy niektórzy sąsiedzi mają ją niemal pod samymi schodami swoich domów.

Mieszkańcy mają nadzieję, że podczas tegorocznej zimy śniegu więcej nie spadnie. Gdyby zaczęły się ponowne roztopy, droga może być nieprzejezdna.

- Podejrzewam, że grunt składa się częściowo z gliny i woda się nie wchłania - uważa Maciej Pawłowski. - Stąd takie bajoro na naszej ulicy. Tylko asfalt poprawi tak tragiczny stan drogi.

Zdeterminowani mieszkańcy kilkakrotnie interweniowali u lokalnych urzędników. Kilka razy w roku pytają, czy błotna aleja w końcu zamieni się w porządną drogę.

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że asfalt w końcu się pojawi, ale na pewno jeszcze nie w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że grajewianie będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Ulica Sportowa jest dla nas jak tor z przeszkodami
Wśród mieszkańców już od dawna krąży dowcip, w którym żartują, że ...
- Ulica Sportowa naprawdę jest... niezwykle sportowa. Tyle tutaj mamy dziur i wyrw, że jest to bardzo wymagający tor przeszkód zarówno dla samochodów, jak i nas samych - opowiada Anna Niczewska.
Trudno jednak śmiać się naszym rozmówcom, gdy każdego dnia wyjazd i powrót do domu to istna przeprawa. Póki co, nic nie zapowiada, że w najbliższej przyszłości cokolwiek się tu zmieni. Jedynym powodem do zadowolenia pozostaje wciąż fakt, że to spokojna i bezpieczna okolica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna