- Ale może do tego dojść wcześniej, bo mój dom się rozleci. O problemach kobiety pisaliśmy już w ubiegłym roku. Mieszka w starym, drewnianym domu znajdującym się przy ul. Kościuszki w Suwałkach. Została tam zakwaterowana wiele lat temu przez miasto. Potem jednak odnalazł się właściciel i przejął nieruchomość.
Stan domu jest opłakany. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że obiekt grozi zawaleniem i nakazał wyprowadzkę ludzi najpóźniej do 30 września. J. Bujnowska występowała do miasta o przydział lokalu komunalnego, ale bez rezultatu. Zdaniem przedstawicieli suwalskich władz, mieszkanie zastępcze powinien zapewnić jej właściciel budynku. Ten jednak uważa, że to miasto powinno troszczyć się o losy lokatorów, którzy wiele lat temu otrzymywali mieszkania komunalne.
Wczoraj z właścicielem nie udało nam się skontaktować. Nie poznaliśmy też stanowiska miejskich służb dotyczącego tego, co stanie się z kobietą po 30 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?