Do resortu bowiem trafiły dwie skargi. Jedna dotyczy przeznaczenia budynku na cele handlowe, a druga uznania Związku Sybiraków za stronę w tym sporze.
Jak informowaliśmy, środowiska kombatanckie chciały, by budynek, dawną siedzibę UB, w której zabijano członków podziemia antykomunistycznego przeznaczyć na potrzeby muzeum. Za takim rozwiązaniem opowiadały się też władze miasta, ale kamienica należy do prywatnego przedsiębiorcy, który skłonny był ją sprzedać, ale za zbyt duże pieniądze.
Biznesmen chce przeznaczyć budynek na potrzeby galerii handlowej. Na takie rozwiązanie nie zgodził się augustowski starosta. Z jego inicjatywy do ministerstwa trafiła skarga.
Z kolei Wojewódzki Konserwator Zabytków w Białymstoku, na wniosek kombatantów prowadzi postępowanie, które ma spowodować wpisanie budynku do rejestru zabytków. To także ograniczyłoby sposób wykorzystania budynku.
- Postępowanie jest już zakończone - informuje Zofia Cybulko, zastępca konserwatora. - Czekamy tylko na decyzję, kto jest stroną w tej sprawie. My wykluczamy Związek Sybiraków.
Ten czuje się stroną i decyzję konserwatora zaskarżył do ministerstwa kultury. Kiedy będzie decyzja, nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
