Dostali miliony, nie wiedzą jak je wydać

Za te środki samorządy mogłyby przeprowadzić audyty czy zrobić dokumentacje niezbędnych dla rozwoju inwestycji. Na ich realizację miałyby bowiem dopiero spłynąć duże pieniądze w ramach programu "Zrównoważony Rozwój Regionu Puszczy Białowieskiej". Ale niektóre gminy już się boją, że nie wydadzą tych 5 mln zł, bo trzeba to zrobić do końca roku.

- Jest bardzo późno, połowa roku, a jeszcze trzeba przygotować dokumentację, ogłosić przetarg, wyłonić wykonawcę i rozliczyć się ze wszystkiego do końca roku - wylicza Irena Niegierewicz, burmistrz Kleszczel. - Te pieniążki są dla nas bardzo ważne, bo potrzeb jest mnóstwo. Tylko czy zdążymy?

W tej gminie większość dróg ciągle jest żwirowa, nie ma połączenia z innymi ośrodkami. I to właśnie na komunikację w pierwszej kolejności wydałaby pieniądze burmistrz.

- To wy musicie wiedzieć, jakie inwestycje chcecie przygotowywać - mówił podczas poniedziałkowego spotkania z przedstawicielami 10 gmin powiatu hajnowskiego poseł Robert Tyszkiewicz. - Ministerstwo jest w stanie przeznaczyć na dokumentację pieniądze z rezerwy celowej budżetu państwa.

Włodarze gmin jutro spotkają się w starostwie, by ustalić, jak wykorzystać pieniądze.

- Możemy je wydać na przygotowanie koncepcji, dokumentacji, audytu - wylicza Włodzimierz Pietroczuk, starosta hajnowski. - To nie jest duża kwota, mam nadzieję jednak, że to dopiero początek.

Bo prawdziwy strumień kasy dla hajnowskich gmin dopiero ma nadejść. Założenie jest takie, żeby - zanim zacznie obowiązywać program dla puszczy (lata 2014-2020) - była już gotowa dokumentacja na niezbędne inwestycje. Mowa jest o wielu milionach euro i długofalowej pomocy, która pozwoliłaby po pierwsze na ochronę puszczy białowieskiej, a po drugie - znacznie zwiększyła poziom życia i możliwości zarobkowania (choćby z turystyki) okolicznych mieszkańców.