Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drewna z lasu nie udało mu się ukarść

opr. online
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne sxc.hu
Policjanci z Moniek zatrzymali 40-latka, który ukradł z lasu blisko 2 metry sześcienne brzozy.

Drzewo wcześniej było przygotowane przez leśniczych do załadunku.

Wczoraj wieczorem dyżurny monieckiej policji otrzymał informację od leśniczego z Nadleśnictwa Knyszyn, że od strony miejscowości Bajki Zalesie w kierunku Krypna jedzie samochód ciężarowy ze skradzionym drzewem. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli we wskazane miejsce, na drodze zatrzymali volkswagena.

Okazało się, że kierowcą był 40-letni mieszkaniec gminy Tykocin. Po chwili na miejsce przybyła straż leśna, która potwierdziła, że znajdujące się na skrzyni ładunkowej blisko 2 metry sześcienne brzozy zostało skradzione z lasów Nadleśnictwa Knyszyn.

Mężczyzna przyznał się do kradzieży, teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem - poinformowała podlaska policja (podlaska.policja.gov.pl).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna