Za każdym razem posługiwali się autami różnych marek. Tankowali je, a następnie odjeżdżali bez uregulowania rachunków. Aby nie zostać złapanym, zmieniali również tablice rejestracyjne.
W ten sposób udało im się dokonać co najmniej 15 "skoków". Wreszcie wpadli w ręce policji. Wkrótce ich losem zajmie się też sąd.
- Za kradzieże sprawcom grozi kara do 5 lat więzienia - poinformowała Katarzyna Pietrzycka, szefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, która właśnie wystosowała w tej sprawie akt oskarżenia.
Zdarzenia miały miejsce w styczniu i lutym tego roku. Młodzi przestępcy to: Tomasz P. (22 l.) i dwaj 24-latkowie Maciej B. i Piotr G. Jak ustalili śledczy najwięcej - 572 litry benzyny o łącznej wartości 2,8 tys. zł, przywłaszczył sobie Tomasz P. Paliwo pochodziło ze stacji przy ulicy Kopernika, Słonecznikowej, Składowej, Słonecznikowej, Poleskiej i Tysiąclecia Państwa Polskiego.
To pracownicy tej ostatniej szybko powiadomili policję, która rozpoczęła poszukiwania fiata uno. Zatrzymani mężczyźni tylko częściowo przyznali się do winy. Skradzione paliwo sprzedawali podobno na targowisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?