Jaga wyjeżdża w środę z rana do Pruszkowa w 22-osobowym składzie. W porównaniu do ostatniego pojedynku ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (3:2) do kadry dołączyli: narzekający ostatnio na problemy ze zdrowiem Janusz Wolański i Marcin Tarnowski. W przyszłym tygodniu zajęcia wznowi Remigiusz Sobociński i prawdopodobnie Łukasz Nawotczyński.
Żółto-czerwoni zostaną w okolicach Warszawy do soboty. - Wykorzystamy fakt, że do dyspozycji będziemy mieli boisko ze sztuczną nawierzchnią - mówi opiekun żółto-czerwonych Ryszard Tarasiewicz. - Wreszcie potrenujemy w normalnych warunkach.
Na sztucznej nawierzchni Jaga zagra z wiceliderem pierwszej grupy trzeciej ligi, Zniczem. W sobotę jej formę sprawdzi ŁKS Łomża. Do meczu ma dojść na boisku stołecznej Polonii.
Dla ŁKS-u przetarciem przed konfrontacją z Jagiellonią będzie dzisiejszy sparing z czwartoligową Narwią Ostrołęka.
- W Ostrołęce obiecano nam, że przygotują boisko - stwierdza trener "ełkaesiaków" Czesław Jakołcewicz. - Mam nadzieję, że mecz dojdzie do skutku.
Dzisiaj w zespole biało-czerwonych powinien wystąpić Marcin Żebrowski, który przyjechał do Łomży na testy. Jak już informowaliśmy, to 21-letni napastnik rezerw Zagłębia Lubin. Pozostali zawodnicy, którym od dłuższego czasu przygląda się Jakołcewicz, szykują się do podpisywania kontraktów z klubem. - W ciągu dwóch dni powinniśmy wszystko sformalizować - zapewnia wiceprezes ŁKS-u Robert Szymański.
Nad Narwią czekają jeszcze na trzech graczy z Białorusi, ale nie obiecują sobie zbyt wiele.
- Oni mieli już tyle razy przyjechać... Nie wiem, czy kiedyś się ich doczekamy - dodaje Jakołcewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?