Drżyjcie kierowcy! Oto nowy bat na piratów

Drżyjcie piraci drogowi. Ford mondeo i ford focus z zewnątrz niczym nie będą się różniły od innych fabrycznych samochodów. Kierowcy nawet nie będą wiedzieć, że zrobiono im zdjęcie podczas przekraczania dozwolonej prędkości. Dowiedzą się tego dopiero wtedy, gdy pocztą otrzymają mandat.

- Planujemy, że samochody z fotorejestratorami pojawią się na drogach na początku listopada, gdy ruch będzie bardzo wzmożony - powiedział Henryk Karwowski, naczelnik Wydziału ds. Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w Białymstoku.

Fordy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego będą miały inne zadania niż np. policyjne nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami. Policjanci z drogówki nagrywają "dokonania" pirata, zatrzymują i informują o popełnionym wykroczeniu lub przestępstwie. Chwilę po tym, jak złamie prawo, kierowca dowiaduje się, jakiej wysokości mandat i ile punktów karnych dostaje. Jeśli wyrazi taką chęć, może na bieżąco obejrzeć film, w którym jest głównym bohaterem.

Auta ITD nie będą ścigać, a jechać z dozwoloną prędkością i robić zdjęcia zarówno tym, którzy będą je wyprzedzać, jak i tym, którzy będą z naprzeciwka jechać zbyt szybko. Wszystkie fotki zaś drogą radiową będą przesyłane do Centrum ds. Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w Warszawie. Właściciel samochodu będzie miał do wyboru: przyjąć mandat, wskazać osobę kierującą autem lub odmówić przyjęcia mandatu, co oznacza, że sprawa trafi do sądu.

Ogólna zasada ma być taka, że inspektorzy jadący fordami nie będą podejmować pościgów za piratami.

- Wyjątkiem będą te sytuacje, gdy będzie ewidentne zagrożenie w ruchu drogowym lub gdy inspektorzy będą podejrzewać, że kierowca jest pod wpływem alkoholu - tłumaczy Karwowski.

Ford focus będzie jeździć po drogach krajowych w woj. podlaskim, a mondeo - na Mazurach.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje