20 lutego br. nad ranem patrol policji zatrzymał w pościgu jadące z dużą prędkością bmw. Samochodem jechało dwóch mężczyzn i pięcioletnia dziewczynka. To dziecko powiedziało policjantom, że ci panowie, zabili jej ojca.
W trakcie śledztwa ustalono, że zamordowanym ojcem dziewczynki jest Kazimierz W. właściciel baru w Wyszkach. Został zabity siekierą, podobnie jak jego wspólnik Tomasz S. W barze doszło do kłótni pomiędzy właścicielami, a 32-letnim Krzysztofem Z. ochroniarzem i jego kolegą 21-letnim Piotrem G. Zabójcy chcieli się pozbyć również świadków zdarzenia - 19-letnią Białorusinkę, barmankę tego lokalu. Zadali jej kilka ciosów nożem. Kobieta przeżyła. Dziecko sprawcy zabrali ze sobą. Po drodze postanowili zajechać do wsi Gabrysin, do rodziny, z którą mieli zatarg. Tam zaatakowali siekierą dwóch mężczyzn.
Prokuratura nie ustaliła motywu zbrodni. Wiadomo tylko, że jeden z oskarżonych i współwłaściciel baru odpowiadali kiedyś wspólnie przed sądem.
Oskarżeni przyznali się do zabójstwa. Zaprzeczyli jedynie, że chcieli uprowadzić dziecko i usiłowali zabić Białorusinkę. W dniu zajścia byli pod znacznym wpływem alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?