O budowę dworca kolejowego zabiegają władze miasta.
- Trudno dyskutować o potrzebie istnienia takiego obiektu czy choćby poczekalni - mówi radny Tomasz Dobkowski. - Dziś podróżni stoją w deszczu albo w chłodzie na peronie. Taka sytuacja jest niedopuszczalna.
W Augustowie dworzec był i to bardzo ładny (objęty jest opieką konserwatorską). Ale nie był wykorzystywany tak jak powinien. Przede wszystkim dlatego, że wraz z likwidacją niektórych połączeń zmniejszyła się liczba podróżnych. Ostatecznie siedem lat temu zamknięto nawet kasę biletową, a w ub.r. budynek trafił w prywatne ręce. Dziś jest zamknięty na głucho. Przedsiębiorca nie śpieszy się z remontem czy rozbudową obiektu, ale nawet gdyby podjął jakieś działania, to trudno spodziewać się, że pomieszczenia przeznaczy na poczekalnię.
- W umowie kupna-sprzedaży takiego zapisu nie ma - mówi Mirosław Karolczuk, zastępca burmistrza Augustowa.
Dlatego miasto podjęło rozmowy z dyrekcją PKP o potrzebie budowy nowego obiektu.
- Zostaliśmy zobowiązani do przekazania informacji, ile osób wsiada na augustowskiej stacji i ilu pasażerów wysiada - dodaje wiceburmistrz. - Wystąpiliśmy już o takie dane do Przewozów Regionalnych oraz Intercity i czekamy. Gdy tylko otrzymamy informacje, wystąpimy do PKP z oficjalnym pismem.
Maciej Bułtowicz, rzecznik prasowy PKP SA mówi, że w planach na najbliższe lata spółka nie przewiduje budowy dworca w Augustowie. Czeka jednak na oficjalne stanowisko władz miasta i wtedy podejmie ostateczną decyzję.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?