Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźgnęła nożem w brzuch. Sąd II instancji złagodził karę dla 69-latki z Ciechanowca oskarżonej o usiłowanie zabójstwa partnera

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Sąd apelacyjny uznał, że oskarżona dobrowolnie odstąpiła od dokonania zabójstwa i zapobiegła śmierci mężczyzny wzywając pogotowie. Nie może więc odpowiadać za usiłowanie zabójstwa.
Sąd apelacyjny uznał, że oskarżona dobrowolnie odstąpiła od dokonania zabójstwa i zapobiegła śmierci mężczyzny wzywając pogotowie. Nie może więc odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. fot. Izabela Krzewska/ Polska Press
Oskarżona twierdziła, że działała w obronie, a jej partner sam nadział się na nóż w czasie szarpaniny. W pierwszym procesie sąd skazał 69-latkę za próbę zabójstwa. Sąd odwoławczy w czwartek uznał, że kobieta świadomie zraniła konkubenta, ale potem go ratowała. Złagodził wyrok. To jednak i tak kara bezwzględnego więzienia - rok i 3 miesiące.

To tragedii doszło w nocy z 17 na 18 kwietnia 2021 r. w domu w Ciechanowcu. Między mieszkańcami doszło do awantury. Według ustaleń prokuratury, oskarżona najpierw groziła śmiercią, a potem chwyciła nóż z 20-centymetrowym ostrzem i zadała konkubentowi cios w brzuch. Nóż uszkodził jelito. Mężczyzna przeżył, bo szybko udzielono mu pomocy medycznej. To oskarżona wezwała pogotowie. Zarówno ona, jak i ofiara byli pod wpływem alkoholu.

Czytaj też:

Kobieta została zatrzymana pod zarzutem usiłowania zabójstwa, do czego się nie przyznała. 69-latka nóż miała chwycić do obrony, bowiem partner bił ją, jak wielokrotnie wcześniej.

Mieszkanka Ciechanowca była tymczasowo aresztowana. W czasie jej osadzenia, konkubent zmarł. Potem sprawa trafiła do sądu. Jako pierwszy zajmował się nią okręgowy w Łomży. Kilka miesięcy temu uznał oskarżoną za winną usiłowania zabójstwa zamiarem bezpośrednim i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wymierzył jej za to karę 2 lat i 8 miesięcy więzienia, co i tak było efektem nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Wyrok zaskarżył prokurator i obrońca. Pierwszy wnioskował o wyższą sankcję, ale na rozprawie odwoławczej (odbyła się w czwartek 4 sierpnia) wycofał apelację uznając, że kara jest sprawiedliwa. Swojej apelacji nie wycofał jednak obrońca.

- Nigdy zamiarem oskarżonej nie było zabójstwo ani usiłowanie zabójstwa. Oskarżona kochała tego człowieka, mimo że od tylu lat była bita, maltretowana, wyzywana - mówił adw. Wincenty Wybranowski. - Już nie wytrzymywała, miała tego dość, chciała konkubenta przestraszyć; chciała, żeby przystał. Co według mnie istotne, konkubent od razu przebaczył oskarżonej, nie miał do niej żadnych pretensji, chciał dalej z nią żyć - dodał obrońca.

Zobacz także:

Wnioskował o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia w ramach przekroczenia granic obrony koniecznej i karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata próby. Wniosek krótko poparła oskarżona. 69-latka uczestniczyła w procesie odwoławczym z "wolnej stopy". Cały czas płakała.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał wyrok tego samego dnia. Uznał wniosek obrony za niezasadny. Wyrok jednak złagodził - do roku i 3 miesięcy. Dlaczego? Zmienił podstawę skazania na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd nie uwierzył, że dźgnięcie nożem było nieszczęśliwym wypadkiem. Przeczą temu zeznania pokrzywdzonego, ale też pierwsze wyjaśnienia samej oskarżonej. Doszedł jednocześnie do wniosku, że oskarżona nie może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, a pierwszy wyrok "dotknięty był rażącą niesprawiedliwością".

- Po ugodzeniu pokrzywdzonego nożem oskarżona wyszła z domu i od razu zawiadomiła karetkę pogotowia. Przez to, że przyjechała szybko, zdołano uchronić pokrzywdzonego przed śmiercią - uzasadniał orzeczenie sędzia Janusz Sulima. - Oskarżona mając możliwość dalszego ataku na życie pokrzywdzonego, dobrowolnie odstąpiła od dokonania przestępstwa zabójstwa. Jednocześnie zapobiegła skutkowi swojego zachowania.

Sąd wziął też pod uwagę inne okoliczności łagodzące jak podeszły wiek oskarżonej oraz fakt, że nigdy nie była karana.

Wyrok jest prawomocny.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna