Dzieci rządzą sceną. Specjalny spektakl w BTL

Spektakl w całości przygotowały dzieci. Co więcej, również one zadbały o plakaty, scenografię i promocję całego wydarzenia. Zrobiły to w ramach warsztatów "Lato w teatrze", w których Białostocki Teatr Lalek uczestniczył już po raz czwarty. Podsumowanie ich pracy już 17 lipca.

- W zajęciach uczestniczy 30 dzieci w wieku od 7 do 13 lat - mówi Małgorzata Langier, zastępca dyrektora i koordynator projektu z ramienia BTL-u. - Robią same wszystko - od początku do końca. Zaprojektowały plakaty, stworzyły lalki i scenografię. Pojawią się również na scenie w roli aktorów.

W tym roku dzieci mogą spróbować swoich sił w teatrze przedmiotu. Rok temu "na tapecie" był teatr cieni. Reżyserią niedzielnego spektaklu zajął się Piotr Damulewicz. O muzykę zadbał Paweł S. Szymański, a za scenografię odpowiadały Małgorzata Koniczek i Anna Gołębiewska. Wszystko oczywiście razem z dziećmi. A jak najmłodsi czuli się w teatrze?

- Zajęcia są bardzo fajne - mówi 11-letnia Weronika Floraszek. - Na koniec pokażemy spektakl "Dzieci w lesie? Dzieci w lesie!". Będziemy śpiewać, tańczyć, przedstawiać. Robiliśmy scenografię i lalki. Malowaliśmy grzyby, robiliśmy pająki.

- Najfajniejsze było granie i śpiewanie - dodaje również 11-letnia Anna Panas. - I odwiedziny w pracowni plastycznej.

Dziewczynki zapytane o to, kim chciałyby być w przyszłości, bez wahania odpowiedziały: "aktorkami!". Weronika dopuszcza jeszcze jedną opcję - mogłaby zostać lekarzem!
A jak projekt "Lato w teatrze" ocenia reżyser Piotr Damulewicz?

- Praca z dziećmi jest trudna - zapewnia reżyser. - Głównie dlatego, że każde z nich to jest ogromna indywidualność. A my chcemy dzieciom pokazać, że bardzo ważna jest praca w grupie. Żeby tworzyć razem, a nie indywidualnie. I teatr się idealnie do tego nadaje.

Jak wypadną dzieci na scenie? Zobaczymy już w niedzielę w Białostockim Teatrze Lalek (ul. Kalinowskiego 1, godz. 10 i 12). Wstęp na spektakle jest bezpłatny.