Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarzy nie wpuszczono. Zarząd RUCH-u na to nie pozwolił.

Hubert Bar
Dziennikarze oczekiwali na spotkanie z pracownikami przy wejściu
Dziennikarze oczekiwali na spotkanie z pracownikami przy wejściu Fot. H. Bar
Dwudziestu jeden łomżyńskich pracowników RUCH-u i kilkunastu współpracowników boi się, że straci pracę. Powód? Spółka chce połączyć łomżyński zespół z zespołem ostrołęckim.

Pracownicy poprosili posła Lecha Kołakowskiego o pomoc w tej sprawie. Pełnomocnik zarządu RUCH S.A. Andrzej Chibowski z Oddziału Mazowsze zabronił wpuszczenia dziennikarzy na spotkanie z kierującym oboma zespołami Norbertem Kolanowskim.
- Interwencja poselska jest jawna i legalna - uzasadniał Lech Kołakowski prośbę o wpuszczenie dziennikarzy, telefonując do sekretariatu Włodzimierza Białego, prezesa spółki. Jednak od godz 15, gdy miało się rozpocząć spotkanie, był nieuchwytny. W końcu poseł Kołakowski poprosił o pomoc Krzysztofa Łaszkiewicza, podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. - To przecież spółka Skarbu Państwa, a nie prywatna firma - tłumaczył.

Podsekretarz Łaszkiewicz spowodował, że prezes Biały porozmawiał jednak z posłem Kołakowskim. Telefoniczne próby dogadania się trwały ponad półtorej godziny. O 17.30 pracownicy RUCH-u postanowili sami spotkać się z dziennikarzami przy wejściu do siedziby łomżyńskiego oddziału. Norbert Kolanowski nie pojawił się razem z nimi.

Z niesmakiem komentowano brak chęci prowadzenia dialogu przez zarząd RUCH-u, chociaż to właśnie rozmowa miała być celem wczorajszej wizyty Kolanowskiego w Łomży.
Prezes Biały zadeklarował telefonicznie, że ponownie rozpatrzy plany firmy, ale nie dał gwarancji, że nie zlikwiduje zespołu RUCH-u w Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna