Sądzą latami
Sądzą latami
Sprawa z Piątnicy przypomina coraz bardziej przypadek burmistrza Stawisk. Markowi Waszkiewiczowi zarzucono latem 2007 przekroczenie uprawnień i przyjęcie korzyści majątkowej. Sądy kolejnej instancji kolejno go uniewinniały, jednak dopiero zimą 2009 r. ostatecznie Sąd Najwyższy oddalił kasację prokuratury.
Głośna sprawa wójta Piątnicy Edwarda Łady wciąż nie może znaleźć swojego sądowego finału. Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Łomży odbyła się rozprawa odwoławcza od wyroku sądu poprzedniej instancji, który uniewinnił wójta.
Apelację od niego złożyła prowadząca postępowanie przeciw wójtowi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Wójtowi zarzucono tzw. przestępstwo urzędnicze, czyli przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych podczas budowy hali sportowej w Piątnicy.
Oskarżenie można streścić do zarzutu, że wójt nie zerwał odpowiednio wcześniej umowy z upadającą firmą budującą halę, przez co miał narazić gminę na straty.
Argumentacji prokuratury sąd pierwszej instancji poprzednio jednak nie uznał za wystarczającą do skazania i Ładę uniewinnił. Prokuratura zarzuciła wczoraj orzekającemu obrazę prawa procesowego przez brak obiektywnej oceny i wybiórcze potraktowanie dowodów. I wnioskowała o ponowne skierowanie sprawy do pierwszej instancji.
Rzecz jasna, obrońca oskarżonego mec. Ewa Krasowska chciała skłonić sąd do utrzymania w mocy korzystnego orzeczenia dla jej klienta. Podkreślała, że znaczenie ma nie tyle znaczne (wg prokuratury nadmierne) ryzyko, jakie wójt podjął przy budowie, co ostateczny efekt i społeczne korzyści z budowy obiektu.
- Jestem już tym naprawdę zmęczony, sprawa ciągnie się już przecież ponad trzy lata - mówi Edward Łada. - Wolę pracować niż chodzić po sądach.
Wyrok poznamy za tydzień. Jeśli będzie korzystny dla wójta, prokuraturze zostanie tylko kasacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?