Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekshibicjonista w Augustowie. Nagi wyszedł z lasu i uciekł

hel
archiwum
Policjanci ustalają tożsamość ekshibicjonisty.

Roznegliżowany mężczyzna biega po mieście - alarmują augustowianie. Policjanci wiedzą o tym i starają się ustalić jego tożsamość.

- Poszukujemy go nie tylko ze względu na nieobyczajne wybryki, ale też w obawie, by nic mu się nie stało - mówi Adam Miezianko, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Augustowie. - Jest zimno, nie chcemy, by zamarzł.

Policja apeluje do mieszkańców, którzy mogą pomóc w zatrzymaniu ekshibicjonisty o kontakt. Gwarantuje anonimowość.

Nie potrafią go opisać
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na głównej ulicy Augustowa, Alei Kardynała Wyszyńskiego. Wieczorem, ok. godz. 19 z lasu wyszedł roznegliżowany mężczyzna. Przeszedł kawałek chodnikiem, siejąc popłoch wśród przechodniów i ponownie wszedł do lasu.

- Nikogo nie nagabywał - przyznają nasi rozmówcy. - Ale nie czas rozdzierać szaty, gdy coś się stanie. Tym bardziej, że o tej porze i w tym rejonie ruch jest niewielki. Nigdy nie wiadomo, co takiemu choremu człowiekowi może przyjść do głowy. Zwłaszcza, gdy napotka młode dziewczyny, albo dzieci.

Jeden ze świadków zdarzenia zawiadomił policjantów, którzy przeszukali teren.
- Niestety, nie udało nam się nikogo zatrzymać - dodaje naczelnik Miezianko. - Warunki pracy nie były najlepsze, ponieważ było już bardzo ciemno. Nie wykluczamy też takiej możliwości, że ten mężczyzna mieszka w pobliżu. Do czasu naszej interwencji mógł więc dojść do domu.
Policjanci nie sporządzili też rysopisu ekshibicjonisty. Świadkowie nie pamiętali bowiem zbyt wielu szczegółów. Wskazali tylko, że mężczyzna był dość wysoki i raczej młody.
- Dzielnicowy ustala, kto to jest - dodaje Miezianko. - To kwestia czasu, ale na pewno go zatrzymamy.

Poszukiwania trwają nie tylko w mieście, ale też na terenie gminy. Funkcjonariusze biorą pod uwagę również taką możliwość, że sprawca mieszka w podaugustowskiej wsi.
- W grę raczej wchodzą sołectwa położone blisko miasta - dodają policjanci.

To nie pierwszy raz
Nasi Czytelnicy twierdzą, że ekshibicjonista grasuje w mieście od dłuższego czasu. Jesienią ubiegłego roku pokazywał się nie tylko w rejonie lasu, ale też w centrum miasta i w dzielnicy Lipowiec, czyli na obrzeżach Augustowa. Nigdy nie był agresywny.

- Owszem, mieliśmy takie sygnały latem - przyznaje nam naczelnik Adam Miezianko. - Wówczas też nie udało się nam ustalić jego tożsamości. Nie wykluczamy więc, że jest to ta sama osoba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna