Podczas spotkania prelegenci mówili o kierunkach i możliwościach rozwoju podlaskich lotnisk oraz o planach na przyszłość. Według inicjatora spotkania, czyli prezesa Stowarzyszenia Port Lotniczy Białystok Karola Halickiego, padło dużo pomysłów i wszyscy obecni zgodzili się z tym, że Białystok potrzebuje lotniska.
Spis treści
Implementacja rozwiązań ekonomicznych
- Musimy stworzyć wspólną strategie, która pozwoli na to, że będziemy implementować nowe, ekonomiczne rozwiązania w lotnictwie. One pozwolą Białemustokowi na rozwój gospodarczy i sprowadzenia dużej liczby młodych ludzi, którzy mogą pracować na rzecz nowoczesnego lotniska, na którym oprócz tradycyjnych samolotów będą też operować bezzałogowe systemy statków powietrznych cywilnych i wojskowych - mówił podczas konferencji po posiedzeniu Janusz Janiszewski, były prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, dziś niezależny konsultant.
Czytaj również:
Jak stwierdził Tomasz Balcerzak, były wiceprezes PLL LOT i współautor raportu dla władz miasta o perspektywach rozwoju lotniska w Białymstoku, kluczem jest innowacyjność, czyli rozbudowa infrastruktury dronowej oraz współpraca z Białostockim Parkiem Naukowo-Technicznym, ze specjalną strefą ekonomiczną i współpraca z biznesem.
Trzy etapy rozbudowy
Lotnisko należy rozbudowywać etapami. W pierwszym, chodzi o wykorzystanie obecnie dostępnej infrastruktury, potem autorzy raportu proponują właśnie współpracę z nauką w celu stworzenia nowych rozwiązań technologicznych, a na końcu powstanie docelowego portu lotniczego na Krywlanach z połączeniami pasażerskimi.
- Każdy z tych etapów zależnie od przyjętego wariantu i sytuacji społeczno-gospodarczej to perspektywa od 5 do 10 lat. W przypadku trzech etapów i przyjętego scenariusza rozwoju lotniska perspektywa wynosi od 15 do 30 lat – przyznał Tomasz Balcerzak. Pytany o koszty takiej inwestycji stwierdził, że na razie trudno je określić.
Czytaj również:
Tu potrzebni są decydenci
- To inicjatywa podjęta przez Stowarzyszenie Port Lotniczy Białystok. Uważałem to spotkanie za bezcelowe. To rozmowa o niczym, ponieważ nie ma decydentów, którzy mogą do tego tematu wnieść coś nowego. Była debata między marszałkiem województwa i prezydentem, gdzie zapadły pewne ustalenia i one powoli się rozwijają, ale co będzie z Krywlanami zależy od decydentów centralnych - powiedział nam Witold Karczewski, przewodniczący Podlaskiego Forum Gospodarczego.
Zapewnia jednak, że i on, i inni przedsiębiorcy uważają, że Krywlany trzeba rozwijać i powinien powstać port lotniczy z prawdziwego zdarzenia, z pasem o długości przynajmniej 1850 m.
– Ale spotkania, na których nie ma kompetentnych ludzi prowadzą do tego, że sobie porozmawiamy i się rozejdziemy. Gdyby w takich spotkaniach uczestniczyli marszałek i prezydent takie spotkania miałyby sens. Niemniej, ja mogę zawierać pakty z każdym, kto przyczyni się do rozwoju Krywlan – zapewnił Witold Karczewski.
- Wrażenie ze spotkania byłyby lepsze, gdybyśmy mieli tu prezydenta i marszałka, bo wtedy rozmawialibyśmy o konkretach. Jednak takie spotkania są potrzebne, żeby wysłuchać wszystkich stron, dowiedzieć się jaka jest perspektywa i czy lotnisko na Krywlanach jest realne. Tu potrzebna jest zgoda polityczna – zauważył poseł Lewicy Paweł Krutul.
Dyskusja ważna i potrzebna
Jak twierdzi prezes Podlaskiego Klubu Biznesu Wojciech Strzałkowski, dyskusja o lotnisku była ważna i potrzebna. Jednak bez zaangażowania naczelnych władz województwa i Białegostoku nie ruszy do przodu.
Czytaj również:
- Nie zapadną istotne decyzje w sprawie rozwoju Krywlan, które są potrzebne dla rozwoju miasta i regonu. Dlatego my, przedsiębiorcy jesteśmy za tym, żeby lotnisko powstało i apelujemy do władz miasta i regionu, aby pochyliły się nad tym tematem. A gdyby zaangażowały się i władze krajowe byłoby wspaniale. Lotnisko nie musi być duże, regionalne, ale takie, żeby mogły być wykonywane połączenia z największymi miastami w Europie. Apelujemy o takie spotkanie, bo uważam, że jest ono potrzebne – podkreślił prezes Strzałkowski.
PIL - nowe wcielenie PLB
Podlaska Izba Lotnicza, która zorganizowała poniedziałkową dyskusję, formalnie nie istnieje. Chce ją stworzyć prezes Stowarzyszenia Port Lotniczy Białystok Karol Halicki, a jak zapewnił nas Wojciech Strzałkowski, przedsiębiorcy tę inicjatywę bardzo mocno popierają.
- Misją PIL jest wspieranie rozwoju podlaskich lotnisk, lądowisk, co jest nieuniknione, a w przyszłości także vertiportów (centra dla samolotów VTOL, np. taksówek powietrznych i dronów – red.). Zależy nam na tym, aby podlaskie porty rozwijały się w tym samym lub szybszym tempie niż pozostałe lotniska w kraju. Na razie Podlaskie i Białystok to jedyny obszar bez czynnego lotniska komunikacyjnego, które mogłoby być wykorzystywane do celów cywilnych, gospodarczych i związanych z obronnością – oświadczył Karol Halicki. Dodał też, że na posiedzenie izby zostali zaproszeni zarówno marszałek Artur Kosicki, jak i prezydent Tadeusz Truskolaski, ale z powodu wyjazdów, obydwaj nie mogli na nie przybyć.
Czytaj również:
Następne posiedzenie Podlaskiej Izby Lotniczej odbędzie się za miesiąc. Wtedy planowany jest wybór prezydium izby oraz jak mówi jej prezes Karol Halicki: "omówienie konkretnych działań w ramach wspólnie określonych celów".
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody