Ekspresowo z Suwałk do Budziska. Via Baltiką (wideo)

- To radosna i dobra chwila. To co realizuje rząd PiS to historycznie największe inwestycje infrastrukturalne w tej części Polski. Bo ta zawsze była zaniedbana komunikacyjnie. Teraz zasadnicze decyzje zostały podjęte. Spowodują, że ta komunikacja będzie lepsza - mówi Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

W poniedziałek przyjechał do Białegostoku, by uczestniczyć w uroczystym podpisaniu umowy na zaprojektowanie i zbudowanie fragmentu S61 z Suwałk do Budziska. Zadaniem zajmie się włoskie konsorcjum Impresa Pizzarotti i Pizzarotti. Zgodnie z umową ma 15 miesięcy na projekt i uzyskanie pozwolenia na budowę oraz kolejne 16 miesięcy na realizację inwestycji. Fizycznie budowa powinna ruszyć w jesienią 2018 roku a zakończyć się w lecie 2020. Wartość kontraktu to ponad 605 mln zł.

- Droga z Suwałk do Budziska to droga, gdzie wypadków ze skutkiem śmiertelnym jest najwięcej. Teraz będzie szybciej i bezpieczniej - dodaje wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński, który też pojawił się na podpisaniu umowy.

Odcinek S61 Suwałki - Budzisko ma 24,2 km. Przewidziano dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, plus pasy awaryjne i pas rozdziału. Nawierzchnia - beton cementowy. - Zaplanowano dwa węzły „Suwałki Północ’ i „Szypliszki”, cztery miejsca obsługi podróżnych - wymienia Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku.

Na poniedziałkowym spotkaniu zdecydowano też, że odcinek S61 Szczuczyn - Raczki zostanie skierowany do II etapu przetargu. To znaczy, że firmy startujące w tym postępowaniu mogą już składać oferty cenowe. Z kolej na odcinkach od Ostrowi do Szczuczyna stopniowo wyłaniani są już wykonawcy, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty.

W czasie białostockiej wizyty wiceminister Jerzy Szmit zapewnił, że trwają też intensywne przygotowania do budowy innego ważnego szlaku komunikacyjnego - Via Carpatii.