Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Erotyczne spotkanie zakończone siniakami

ika
archiwum
Prokuratura oskarżyła właśnie cztery osoby o udział w brutalnym napadzie.

Pewien emeryt, zamiast rozkoszy miłosnych, przeżył chwile grozy rodem z filmów sensacyjnych. Mężczyzna spotkał się w jednym z białostockich hoteli ze swoją znajomą, Moniką L.-Ł. Mieli uprawiać seks. Zamiast 35-latki, rzucili się na niego dwaj uzbrojeni mężczyźni w kominiarkach. Mierząc do emeryta lufą pistoletu, podduszali go poduszką i bili po twarzy.

Zabrali mu telefon komórkowy wart ok. 1 tys. zł, 30 zł oraz dokumenty i kartę bankomatową. W związku z tym brutalnym napadem, przed sądem staną wkrótce cztery osoby w wieku 23-35 lat. Sebastian W., Bogdan M. (to oni bili pokrzywdzonego), Łukasz W, który stał w tym czasie na czatach, oraz... Monika L.-Ł. Jak ustaliła prokuratura, to właśnie ona była pomysłodawcą napadu.

Matka dwójki dzieci, utrzymująca się głównie z pomocy społecznej (jej mąż siedzi w areszcie śledczym), dowiedziała się, że pokrzywdzony sprzedał działkę budowlaną i na jego konto trafiło 60 tys. zł. Skontaktowała się ze znajomym z Grajewa - Sebastianem W. i poprosiła o pomoc w rozboju. W pierwszej wersji oskarżeni chcieli włamać się do mieszkania emeryta. Później zmienili plan. Monika L.-Ł. była przynętą. Bez problemu skusiła emeryta na swoje wdzięki.

Białostoczanka zaaranżowała schadzkę w hotelu przy ul. Kolejowej w Białymstoku. Było to pod koniec stycznia br. Po wynegocjowaniu ceny za "spotkanie erotyczne", para spędzała miłe chwile rozmawiając i pijąc alkohol. Po około pół godziny Monika ukradkiem otworzyła drzwi swoim wspólnikom. Jak wynika z aktu oskarżenia, ciosami chcieli zmusić mężczyznę do wyjawienia numeru PIN do karty bankomatowej. Pobity mężczyzna podał kod, jednak (jak się okazało) błędny. Korzystając z nieobecności napastników, wezwał policję. Z wyjątkiem Łukasza W. wszyscy oskarżeni przyznali się do winy. Posłużyli się pistoletem pneumatycznym, więc odpowiedzą za zwykły rozbój.

- Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności - poinformowała Anna Mielewska z Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. Trzy lata dłużej może za kratami spędzić Sebastian W., który odpowiada w warunkach recydywy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna