- Czy w tym mieście nikt nie wiedział, że w czerwcu będzie Euro 2016? Jak można było popełnić taką gafę przy organizacji Dni Sokółki? To jakaś horrendalna wtopa - pisze w mailu do naszej redakcji Tomek z Sokółki, fan piłki nożnej.
Jest zbulwersowany tym, co wydarzy się już w najbliższą niedzielę. Chodzi o Dni Sokółki oraz przypadające w tym czasie piłkarskie święto. W niedzielę o godzinie 18 swój pierwszy mecz rozegra polska reprezentacja. Zmierzy się z zespołem z Irlandii Północnej. A w tym samym czasie na stadionie w Sokółce zaplanowane są koncerty zespołów muzycznych. Na scenie zagrają m.in. „Piękni i młodzi”, „Bad Falcon” oraz gwiazda wieczoru grupa „Pectus”.
- Ludzie będą chcieli zobaczyć ten mecz i nikt nie przyjdzie na stadion na koncert. Szkoda, że nikt z organizatorów dni miasta wcześniej o tym nie pomyślał - pisze Tomek.
Nie jest jedynym kibicem, którego poruszyła ta sprawa. Takich jak on, jest więcej. W sieci zawrzało. Na lokalnych forach internauci nie zostawili na burmistrz miasta Ewie Kulikowskiej suchej nitki. To bowiem jej nazwisko jako głównego organizatora widnieje na zaproszeniach.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Ubolewa nad całą sytuacją. Ale tłumaczy, że gdy rok temu gmina wyznaczała datę imprezy, termin Euro nie był jeszcze znany. A tym bardziej, nie było wiadomo, kiedy na murawę wyjdzie nasza reprezentacja.
Czytaj dalej na drugiej stronie.
- Mieszkańcy w głosowaniu zdecydowali, że chcą posłuchać zespołu „Pectus”. Żeby ich zarezerwować, musieliśmy jak najszybciej podpisać z nimi umowę. Zrobiliśmy to już rok temu - wyjaśnia burmistrz.
Wkurzeni kibice mówią jednak, że skoro było wiadomo, że dni miasta będą odbywać się w czasie Euro, władze mogły się do tego lepiej przygotować.
Zobacz też W Łomży nie będzie Strefy Kibica. Powód? Miasto nie ma pieniędzy na opłatę licencyjną
- Można było to super połączyć. Zrobić na stadionie strefę kibica tak, aby na dwie godziny obiekt zamienił się w miejsce piłkarskiego święta, a nie muzycznych występów - piszą na forach kibice.
Zobacz tu Euro 2016 [NIEZBĘDNIK KIBICA]
Piotr Rygasiewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sokółce, współorganizator imprezy tłumaczy, że prowadził rozmowy z telewizją Polsat na temat odtworzenia publicznego meczu i ewentualnego utworzenia strefy kibica. Temat jednak upadł ze względu na koszty. Za udostępnienie sygnału telewizja zażądała aż 100 tys. zł.
Ten artykuł powstał dzięki naszemu Internaucie. Znalazłeś się w centrum wydarzeń? Pisz na [email protected]. Czekamy na Twoje zdjęcia i filmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
